Ewa Krawczyk da drugie życie rzeczom po Krzysztofie. W grę wchodzą spore pieniądze i konkretny cel
Krzysztof Krawczyk przez pandemię koronawirusa ograniczył swoją zawodową aktywność. Odwołał koncerty, a także nie gościł w programach rozrywkowych. Zamiast niego, pojawiała się żona, Ewa. Piosenkarz w ten sposób próbował się uchronić od zarażenia koronawirusem.
30.10.2021 | aktual.: 30.10.2021 16:39
W kwietniu Krawczyk trafił do szpitala. Chociaż opuścił placówkę medyczną tuż przed Wielkanocą, dwa dni później zmarł. Pozostawił pogrążonych w żałobie fanów, a także bliskich, w tym m.in. żonę. Od tego momentu minęło pół roku. Wdowa po muzyku co jakiś czas udziela wywiadów, w których nawiązuje do męża i swojej żałoby.
Na początku września Ewa Krawczyk podkreśliła, że nie poradziłaby sobie bez wsparcia lekarzy. Ciężko było jej się pogodzić z tym, że już nie zobaczy ukochanego, z którym przez wiele lat była nierozłączna:
Ewa Krawczyk odda pamiątki po Krzysztofie Krawczyku na licytację
Ewa Krawczyk na temat męża wypowiedziała się też w rozmowie z Super Expressem. Powiedziała, że na razie nie może się rozstać z pamiątkami po nim. W przyszłości chciałaby się zdobyć na ten krok i wystawić część rzeczy muzyka na licytację. Już wie, co zrobi z pieniędzmi - przeznaczy je na cele charytatywne:
Z pewnością takie pamiątki byłyby nie lada gratką dla fanów muzyka.