Jak mieszka Borys Szyc z rodziną? Stylowo. W piętrowym domu najbardziej urzekł nas kącik Henia
Borys Szyc w przeszłości nie był aniołkiem. Nie tak dawno temu w środowisku show-biznesu miał opinię imprezowicza i bawidamka. Podczas każdej imprezy upijał się, a tabloidy wielokrotnie publikowały zdjęcia zrobione nocą przez paparazzi, które pokazywały, do jakiego stanu się doprowadzał. W pewnym momencie aktor otrzeźwiał i zrozumiał, że już wkrótce znajdzie się na dnie.
Najzwyczajniej uznałem, że wolę żyć, niż nie żyć. A już zmierzałem w stronę grobu w szybkim tempie. Poczułem, że mam dla kogo żyć, że jest moja córka, którą kocham nad życie, że jest moja rodzina, że jest moja praca, moja pasja – powiedział w 2018 roku w wywiadzie dla Wysokich Obcasów.
Szyc doskonale wie, że gdyby nie wsparcie rodziny, córki i Justyny Nagłowskiej, najprawdopodobniej zapiłby się na śmierć lub zrujnowałby swoją karierę. Dziś z obecną żoną tworzy jedną z najpiękniejszych par w polskim show-biznesie. Wspólnie wychowują małego Henia, który jest ich oczkiem w głowie, a oni mogą być stawiani za wzór.
Żona aktora chętnie publikuje na Instagramie kadry, na których odsłania kulisy macierzyństwa oraz pokazuje, jak wygląda jej codzienność u boku aktora. Na wielu zdjęciach można zobaczyć, jak mieszkają. Kuchnia wygląda, jak wyjęta z katalogu o wystroju wnętrz.
Jak mieszka Borys Szyc?
Borys mieszka w Warszawie na Saskiej Kępie. Aktor wraz z żoną zatroszczył się o to, aby wnętrze jego domu było przytulne. W pomieszczeniach dominuje biel przełamana meblami wykonanymi z drewna.
To niezwykle ważne, aby w domu znajdował się duży stół, przy którym cała rodzina może wspólnie spożywać posiłki. W domu aktora stoi on w części przechodniej, dzięki czemu domownicy mogą uciąć sobie krótką pogawędkę.
Schody, balustrady oraz stół wykonane są z drewna, które świetnie współgra z wszechobecną bielą. Ściany zdobią fotografie oraz obraz zamknięte w białych i siwych ramach. Na schodach ustawione są figurki, które ożywiają to pomieszczenie i stanowią element dekoracyjny.
Justyna chętnie publikuje na Instagramie zdjęcia, na których pokazuje, jak mieszka. W okresie Bożego Narodzenia na jej profilu pojawił się kadr, na którym młoda mama pokazuje, jak ozdobiła salon na święta. Na fotografii widać, że w centralnej części salonu jest duży, biały kominek.
Na drewnianej belce znajdującej się nad paleniskiem oraz pamiątkowych zdjęć i fotografii można było znaleźć ozdoby, które dostosowane są do panującej pory roku. Tuż obok stołu, przy którym wszyscy spożywają posiłki, wisi wysokie lustro.
Para urządziła kuchnię bardzo nowocześnie. Szafki posiadają białe fronty, które zdobią proste, srebrne uchwyty. Mebel pokrywa ciemny blat. Justyna zdecydowała się zrezygnować z firanki i zastąpiła ją dużą roletą rzymską. Na ścianach znajdują się elementy dekoracyjne.
Na parapecie można znaleźć kilka małych bukietów kwiatów w wazonach, a tuż obok ustawiona jest biała skrzynka, w której pani domu przechowuje m.in. kawę i miód.
Jeszcze przed porodem małżonkowie zdecydowali, że Henio zamieszka w ich pokoju, dlatego też urządzili mu niewielki kącik, w którym oprócz łóżeczka znalazł się przewijak oraz piękne ozdoby. Okazuje się, że wraz z chłopcem zaczął rozrastać się jego kącik, a rodzicom zostaje coraz mniej miejsca dla siebie.
Kącik Henia w naszej sypialni przestaje być kącikiem, a zaczyna być pokojem w pokoju. No ale Henio rośnie, skończył pół roku i awansował z łóżeczka dostawnego do pełnowymiarowego „dorosłego”. No i cóż... Zmieściło się, więc Henio może zostać w sypialni rodziców. Postanowione. Do momentu, jak nie zacznie przesypiać nocy, zostaje z nami. (Oby to nie było parę lat...!) Nocne piesze wycieczki do drugiego pokoju, piętro wyżej nie są jakoś moim marzeniem - tak Justyna napisała na Instagramie.
W łazience również dominuje biel. Przestronna kabina prysznicowa ustawiona jest w rogu, a tuż obok niej znajduje się pralka oraz suszarka. Mimo że pomieszczenie nie jest przestronne, zostało bardzo pomysłowo zagospodarowane.
Jakie kolory dominują w waszych domach?
