Borys Szyc zabrał partnerkę na...Tego się nie spodziewacie!
Borys Szyc zdaje sobie sprawę ze swojego trudnego charakteru Ostatnio zaczął się obawiać o to, że jego związek z Justyną Nagłowską mógłby się zakończyć.
Borys Szyc i Justyna Jeger-NagłowskaMaja Migoń
Dlatego postanowili razem uczęszczać na terapię dla par. Przez wybuchy złości aktora często dochodziło między nimi do niepotrzebnych kłótni i nieporozumień.
To go bardzo zaniepokoiło. Po wielu miłosnych porażkach Borys wie przecież, że awantury mogą zabić nawet najszczersze uczucie. Postanowił więc zwrócić się o pomoc do specjalisty. Namówił Justynę na terapię. To dało im pozytywnego kopa. Po tym jak wyrzucą przed psychologiem problemy, w domu nie mają już do siebie o nic pretensji. Na tych spotkaniach obydwoje pracują nad sobą i swoim związkiem. Nie mają więc poczucia, że ktoś daje z siebie mniej. A tak czasem bywało - podaje dziennik Fakt
W ramach terapii dostają też zadania domowe, które muszą wspólnie odrabiać. Sprawiają im mnóstwo frajdy i pozwalają na wspólne spędzenia czasu wieczorami. Ostatnio było to np. układanie skomplikowanych puzzli.
Para wygląda na bardzo szczęśliwą. Trudno dopatrzeć się między nimi jakichkolwiek napięć, czy nieporozumień.
