NewsyBeata Kozidrak upokorzona w studiu "DDTVN". Bezlitośnie podsumowano incydent z jazdą po alkoholu. Wszystko na oczach widzów

Beata Kozidrak upokorzona w studiu "DDTVN". Bezlitośnie podsumowano incydent z jazdą po alkoholu. Wszystko na oczach widzów

Beata Kozidrak DDTVN
Beata Kozidrak DDTVN
Krystyna Miśkiewicz
20.05.2022 11:40, aktualizacja: 20.05.2022 16:22

Beata Kozidrak nie ma za sobą najlepszego czasu, ani najlepszej prasy. Po tym, jak we wrześniu zeszłego roku policja przyłapała ją na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu, nieustannie gości na okładkach kolorowych gazet. Wokół tego co zrobiła, wybuchł ogromny skandal. Po kilku godzinach od ujawnienia sensacji sama zainteresowana wydała oświadczenie, w którym przeprosiła fanów i przyznała się do winy.

Mijają miesiące, a echa skandalu nie milkną. Na samym początku wokalistka zniknęła z show-biznesu. Teraz zaczęła powoli wracać na scenę i przed kamery. Wystąpiła między innymi w programie Mask Singer. Po tym jak zakończyła się jej przygoda z show, gościła na kanapie Dzień Dobry TVN, gdzie Ewa Drzyzga zapytała o to, czy po tym jak sprawa w sądzie dobiegnie końca, udzieli w końcu szczerego wywiadu.

Pewnie tak, ja nie mam nic do ukrycia. Życie nas zaskakuje i w różnych momentach coś się może wydarzyć. To jest trudny zawód, nie każdy o tym wie, stresujący bardzo. Jestem osobą, zresztą byłam zawsze, bardzo pracowitą, odpowiedzialną za to, co robię. Może za bardzo… – wyznała na antenie.

Beata Kozidrak upokorzona na antenie DDTVN

Beata za swój czyn nie uniknęła oczywiście konsekwencji prawnych. 4 maja odbyła się kolejna już rozprawa, a gwiazda usłyszała wyrok: kary grzywny w wysokości 200 stawek dziennych (wysokość jednej to 250 złotych), zakazu prowadzenia auta na czas 5 lat oraz obowiązku uiszczenia kwoty 20 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i pokrycia kosztów postępowania sądowego.

Sąd jako okoliczność łagodzącą podał w uzasadnieniu dorobek artystyczny piosenkarki. W czwartkowym wydaniu DDTVN podczas przeglądu prasy Ewa Ewart skomentowała jeden z artykułów, który ukazał się w Rzeczpospolitej - zatutułowany Gdyby Chopin żył i jeździł.

No faktycznie, Kozidrak ma się czym pochwalić. Czy Chopin mógłby liczyć na podobnie łagodny wymiar kary, gdyby sobie popił? Czy w przypadku osób z dorobkiem, tego rodzaju ekscesy, jak jazda po pijanemu z dwoma promilami alkoholu we krwi, czy można to łagodnie traktować? - pytała Ewa Ewart przeglądając gazetę.

Obojętni na jej słowa nie pozostali też prowadzący, czyli Marcin Prokop i Dorota Wellman. Dziennikarze przytaknęli, że prawo powinno być równe dla wszystkich. Przypomnijmy, że adwokat piosenkarki nie jest zadowolony z wyroku i sugerował kolejną apelację, w której będzie domagał się zmniejszenia grzywny.

  • Beata Kozidrak na nowej fotce
  • Beata Kozidrak
  • Slider item
  • Przyjaciel Beaty Kozidrak zabrał głos
  • Beata Kozidrak
  • Beata Kozidrak
  • Anna Kalczyńska nabija się z Beaty Kozidrak
  • Beata Kozidrak
[1/8] Beata Kozidrak na nowej fotce
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także