Najpierw wyrok za jazdę po alkoholu, a teraz to. Beata Kozidrak rozstała się z młodszym o 17 lat partnerem. To jednak nie koniec...

Beata Kozidrak po 36 latach wspólnego życia rozwiodła się z Andrzejem Pietrasem. Piosenkarka nie narzekała jednak na samotność. Jej serce skradł tajemniczy partner, który trzyma się daleka od show-biznesu. Gwiazda w jednym z wywiadów podkreśliła, że nie zależy mu na rozgłosie:

Beata Kozidrak

Elwira Szczepańska

13 maja 2022, 18:40

Nie będę się z nim afiszować. Nie wszyscy chcą się pokazywać na ściance. Zresztą wystarczy, że jedno z nas jest osobą publiczną, druga nie musi – komentowała piosenkarka w Twoim Imperium.

Kozidrak w czasie pandemii koronawirusa, podobnie jak tysiące innych osób w Polsce, nieco zwolniła. Zamiast na występach, które musiała odwołać, skupiła się na pisaniu. Stworzyła biografię pt. Beata. Gorąca krew, która na początku maja trafiła w ręce czytelników.

Piosenkarka w swojej książce sporo uwagi poświęciła nie tylko byłemu mężowi (opisała m.in. początki ich związku, więcej tutaj), ale także nowemu partnerowi. Podkreśliła, że uszanowała fakt, iż mężczyzna jest daleki od tego, by przyciągać uwagę tabloidów:

Nie będę ujawniać, kim jest, on sobie tego nie życzy. Wystarczy, że ja jestem osobą publiczną i muszę z tym dawać sobie radę. Uszanowałam jego decyzję, więc nie będziemy pokazywać zdjęć z naszych krótkich, ale intensywnych wypadów na motorze ani lansować się na ściankach. Mamy siebie i naszą miłość. Nie chcę tego zepsuć.

Nieco później ujawniono, kim jest jej nowy partner. Życie na gorąco poinformowało, że jej wybranek ma na imię Jakub oraz jest od niej młodszy o 17 lat.

45-latek ujął ją poczuciem humoru i fantazją. Sprawił, że zapomniała, co to nuda. Zabiera ją na premiery, wystawy, intensywnie spędzają czas.

Portal Pudelek natomiast ustalił, że artystka związała się z Jakubem Łuczakiem. Niespełna 45-letni przystojniak towarzyszył jej podczas wizyty w jednym z warszawskich teatrów, gdzie wspólnie popijali szampana oraz spędzali czas w gronie przyjaciół.

Okazuje się jednak, że ten związek to już przeszłość. Ale to niejedyna rewolucja w życiu Beaty.

Beata Kozidrak rozstała się z młodszym partnerem

Ostatnie miesiące nie były dla Beaty Kozidrak najłatwiejsze. Usłyszała zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu, a kilka dni temu zapadł wyrok. Rajd po warszawskim Mokotowie położył się cieniem na karierze wokalistki, a teraz media donoszą o kolejnych przykrych wydarzeniach.

Według Na żywo płomienny romans artystki dobiegł końca. Beata nie chciała afiszować się ze związkiem, a teraz nie wypowiada się też w sprawie rozstania. Znajomy Kozidrak miał poinformować, że wokalistka została sama w wielkim domu pod Warszawą. Podjęła więc przełomową decyzję i postanowiła pozbyć się posiadłości.

Na tamten czas wydawało się to idealne miejsce, bo nie w samej Warszawie i blisko mojej starszej córki Kasi. To było najważniejsze. Z czasem zmieniają się potrzeby i patrzenie na pewne rzeczy. Nie boję się zmian – wyznała Kozidrak w rozmowie z tygdnikiem.

Kozidrak postanowiła, że wielki dom zamieni na wygodne mieszkanie.