Tak wyglądał roast Michała Szpaka! Było ostro! "Przebiegło to boleśnie, bo...". Kto przegiął najbardziej? [WIDEO]

Uważam, że chyba było całkiem przyjemnie. Nie mówię tylko o moim występie, ale też o całym programie. Przebiegło to boleśnie bo musiało, ale bezboleśnie też, bo sądziłem, że będzie coś mocniejszego. Sądziłem w ogóle, że mój roast napisany był najbardziej grzecznie, ale okazało się, że były roasty napisane jeszcze bardziej grzecznie, więc myślę, że powiedziałem wszystko to, co chciałem powiedzieć, więc czuję się okej

Nie czuję się dobrze w formule roastowania, czyli obrażania ludzi. Mimo tego, że jest to pewnego rodzaju forma żartu, aczkolwiek w Polsce jest ona nie do końca rozumiana. Nie chcę też żeby ludzie tego nie rozumieli. Najmocniejsze żarty, co łączy się z tym, że przegiął, to oczywiście Rejent, ale on jest z tego znany. Niereformowalny człowiek, którego nie mogę powiedzieć, że nie lubię. On ma po prostu taką formę żartu