Ta gwiazda przesadziła nie tylko z opalaniem! Tak "ubrała się" na imprezę…
Kim Kardashian lubi pokazywać swoje ciało i już. Uwielbia epatować nagością, odsłaniać piersi, zakładać przezroczyste tkaniny i obcisłe bieliźniane kreacje, jednak wydaje się, że tym razem celebrytka pobiła swój rekord w niepozostawianiu niczego wyobraźni. Gwiazdka reality-show wybrała się w Nowym Jorku na kolację z przyjaciółmi.
"Pomarańczowa Kim" zaprezentowała zgoła zaskakującą nawet jak na siebie stylizację: czarna elegancka marynarka, która niestety cały czas pozostawała rozpięta, a pod nią przezroczysty stanik Gucci. Do tego Kimmy dobrała atłasowe (?) legginsy i przezroczyste szpilki z kolekcji swojego męża.
Półgoła Kim w opaleniźnie w kolorze marchewki wyglądała groteskowo. Komentarze pod zdjęciami na amerykańskich portalach są tak bezlitosne, że nawet nie wypada ich cytować. Internauci drwią z celebrytki, która ostatnio oznajmiła, że już nie inspiruje się Elizabeth Taylor (to nowość!), ponieważ teraz jej ikoną stała się legenda mody i szyku - Jackie O.
Była First Lady zdaniem Kim miała wspaniały styl i to na niej chce się teraz wzorować. Zaczęła jednak nie od założenia na siebie jakichkolwiek ubrań, tylko od wydania ponad 300 tysięcy dolarów na aukcji zegarka Jackie.
Wiecie jak to jest - ktoś kto jest mądry nie musi mówić, że jest mądry, a dama nie musi mówić że jest damą...