365 dni: Anna Maria Sieklucka i Michele Morrone na czerwonym dywanie. Ta noc należała do nich

Blanka Lipińska stworzyła powieść, która jest reklamowana jako połączenie 50 twarzy Gray'a i Ojca Chrzestnego. Opowiada historię Laury Biel, która wpadła w miłosne sidła przystojnego Włocha, Massima, szefa mafii sycylijskiej. Przygody głównych bohaterów, z wypiekami na twarzy śledziło i śledzi mnóstwo pań w Polsce, a sama książka okazała się sprzedażowym hitem.

Historia jest na tyle fascynująca, że zdecydowano się ją zekranizować. Po miesiącach przygotowań, film wreszcie trafi na duży ekran. W czwartkowy wieczór odbył się oficjalny pokaz, na którym pojawiło się mnóstwo gwiazd.

Nad produkcją czuwała m.in. Blanka Lipińska, która wybierała filmowych bohaterów. Dzięki niej, postać Laury odegrała Anna Maria Sieklucka, a w Massima wcielił się Michele Morrone.

Duetu nie mogło zabraknąć na premierze i trzeba przyznać, aktorzy prezentowali się fenomenalnie. Anna Maria tego wieczoru pojawiła się w długiej do ziemi sukni z trenem, wysadzanej kryształkami którą zaprojektowała Patrycja Kujawa. Kreacja miała odkryte ramiona, a także gorset, który podkreślał jej szczupłą sylwetkę. Sieklucka zrezygnowała z dodatków - suknia była tak ładna, że nie potrzebowała dodatkowego upiększenia.

Sięgnęła jedynie po buty na obcasie. Postawiła na wieczorowy makijaż, który podkreśliła rozpuszczonymi, wyprostowanymi włosami.

Niemniej elegancko prezentował się Michele Morrone. Aktor sięgnął po dobrze skrojony garnitur, który idealnie podkreślał jego szczupłą sylwetkę. Wybrał białą koszulę, którą połączył z czarną muszką oraz eleganckimi butami. Wyglądał świetnie.

Film 365 dni już od 7 lutego będzie można oglądać w kinach.