TVN ma nowy pomysł na Piotra Kraśko. Już wiadomo, czym będzie się zajmował po powrocie do pracy. Tak ma ocieplić swój wizerunek
Piotr Kraśko to dziennikarz, który przez wiele lat przekazywał najważniejsze informacje z kraju u ze świata. W ostatnim czasie współpracował z TVN, a dwa lata temu awansował na prezentera Faktów. Kilka miesięcy zniknął z ekranów. Nie dało się ukryć, że przechodzi niezwykle trudny okres w życiu. W grudniu ubiegłego roku media obiegła informacja o tym, że od sześciu lat prowadził samochód bez wymaganych uprawnień - za co usłyszał wyrok i 100 tysięcy złotych kary.
Minęło zaledwie kilka miesięcy, a o Piotrze mówiło się w kontekście kolejnej afery. Miał unikać składania rocznych zeznań podatkowych, przez co doczekał się kolejnych poważnych problemów. Następnie wiadomo było, że trafił do szpitala w związku z problemami z ciśnieniem.
Ostatnio po serii niedomówień pojawił się w DDTVN, by opowiedzieć o tym, co się z nim działo, a nawet przeprosić widzów stacji. Okazało się, że walczył z poważną depresją.
Zaczęło się pół roku temu, nawet dalej, w grudniu, styczniu, kiedy właściwie przestałem spać. (…) Tak funkcjonowałem przez pół roku. Byli wtedy ludzie w pracy bardzo życzliwi, do dziś to doceniam, którzy mówili: „Piotr, może ty potrzebujesz pomocy” – mówił.
Piotr Kraśko wraca do TVN. Gdzie go zobaczymy?
Piotr Kraśko przez wiele miesięcy był na zwolnieniu lekarskim. Niedawno dziennikarz odzyskał utracone prawo jazdy i zdaje się, że czuje się już lepiej. Wiadomo, że jest gotowy do powrotu na antenę. Tak też się stanie, ale jak zdradza dziennikarz TVN proszący o anonimowość w rozmowie z portalem Wirtualne Media, odbędzie się to etapami.
Oni go wypuścili po to, żeby zobaczyć, jaka będzie reakcja. Od tego, jaka będzie reakcja zewnętrzna i wewnętrzna - co jest bardzo istotne - będzie zależała przyszłość Kraśki. Gdybym miał obstawiać, to podejrzewam, że „na miękko” będzie wracał do „Faktów”. Myślę, że zacznie się od rozmów z politykami, które będą wypuszczane w TVN24, potem będzie prowadził „Fakty po Faktach”, a jeśli odbiór będzie pozytywny, to wróci także do „Faktów”. Decyzja zostanie podjęta jak szefostwo zorientuje się, jaki jest nastrój. Tak u nas się mówi – zdradza informator wirtualnemedia.pl.
Podobno pojawił się tez pomysł tego, aby Piotr Kraśko pojechał do ogarniętej wojną Ukrainy. Ostatecznie jednak zrezygnowano z takiej formy współpracy z dziennikarzem. Jak na razie nie jest znana konkretna data powrotu Piotra do pracy, ale wiadomo, że czeka go kilka ważnych wywiadów, które pozwolą od nowa wkupić się w łaski widzów.
W kuluarach kolegiów newsowych mówi się, że Kraśko będzie teraz przeprowadzał wywiady z ważnymi postaciami życia publicznego. Potem zacznie ponownie prowadzić „Fakty po Faktach”. Data nie jest jeszcze jednak znana. Na razie nic nie wiadomo o jego powrocie na główną antenę TVN – dodał informator portalu Wirtualne Media.
Wygląda na to, że przyszłość zawodowa Piotra jest teraz tylko i wyłącznie w rękach widzów i tego, jak przyjmą go po powrocie na antenę. Brakuje wam Piotra Kraśki w Faktach?
