Widzowie „Nasz nowy dom” nie mieli o tym bladego pojęcia. Uczestnika ujawniła sekrety z planu

Katarzyna Dowbor
Polsatowska produkcja Nasz nowy dom niemalże od pierwszego odcinka zyskała ogromną rzeszę fanów w Polsce. Widzowie pokochali program, dzięki któremu pomoc uzyskało wiele rodzin w kraju. Katarzyna Dowbor wraz ze swoją dzielną ekipą przybywa, aby w ekstremalnie krótkim czasie pięciu dni wyremontować stare, często rozpadające się domy. Próżno szukać w nich kanalizacji bieżącej wody i ogrzewania, niektóre wymagają nawet wymiany dachu i adaptacji pomieszczeń. Te wszystkie działania mają na celu zapewnienie godnego życia mieszkańcom.
Jednak jak się okazuje, nie wszystko jest w rzeczywistości do końca tak, jak wygląda to na szklanym ekranie. Przynajmniej takiego zdania są uczestnicy, którzy jakiś czas temu wystąpili w programie. Portal pikio.pl spotkał się z informatorami w celu ujawnienia prawdy.
O czym nie wiedzieli widzowie programu „Nasz nowy dom”?
Z informacji udostępnianych na temat show wiemy o tym, że to rodziny zgłaszają się do programu. Jednak okazuje się, że nie zawsze tak jest. Według informatorów osoby biorące udział nie zawsze same wysyłają zgłoszenia. Zdarza się tak, że to dana fundacja poleca ich telewizji.
Sama decyzja o zakwalifikowaniu się do Nasz nowy dom również nie zapada zbyt szybko, chociaż tak mogą sugerować fragmenty emitowanych odcinków. Jak donosi rodzina w liście przesłanym do portalu, proces między wyborem uczestników a rozpoczęciem remontu może trwać nawet do 3 miesięcy.
Według relacji uczestniczki jednej z pierwszych edycji remont nie zawsze kończy się w ciągu 5 dni. Tak jak pokazywane jest to w telewizji. Zdarza się, że rodzina mieszka w hotelu nawet dwa tygodnie. Jednak kolejność zdarzeń jest zachowywana.
Pierwszy dzień nagrywania był bardzo długi i męczący, sam materiał nagrań to około 9 godz. (tylko pierwszego dnia). Kolejność wydarzeń była taka sama, jak jest pokazane w programie, jedynie rozciąga się to w czasie, czyli: 15 minut to 9 godz., a 5 dni to w naszym przypadku 7 dni, ale słyszałam, że rodziny przebywały w hotelu nawet dwa tygodnie — wyznaje Pani Jolanta w liście do portalu pikio.pl
Jednak mimo tych kilku niedogodności, trzeba przyznać, że cała inicjatywa zasługuje na pochwałę. Dzięki Kasi Dowbor wiele rodzin może rozpocząć nowe życie.

2 marca rusza nowa edycja programu Katarzyny Dowbor - Nasz nowy dom

2 marca rusza nowa edycja programu Katarzyny Dowbor - Nasz nowy dom

2 marca rusza nowa edycja programu Katarzyny Dowbor - Nasz nowy dom
niewszieczne lajzy gdyby nie program to by dalej w syfie mieszkala i nie wiedziala by jak hotel wyglada
Jako budowlaniec mogę tylko powiedzieć że program tylko łamie wszystkie zasady technologi i sztuki budowlanej. Nawet szybkie i dalekie ujęcia pokazują fuszerkę i bylejakość. Na plus to pomoc ludziom na minus kreowanie absurdalnego tempa prac, promowanie najtańszych rozwiązań i reklama za reklamą
Wspaniały gest ze strony ekipy którą ciężko pracuje żeby ogarnąć taki zniszczony dom wielki szacunek dla Pani Kasi która tym całym przedsięwzięciem kieruje .Bardzo duża pomoc dla tych biednych ludzi powinni być wdzięczni ze coś takiego otrzymali za darmo A nie narzekać pozdrawiam serdeczne
Niewdzięczność jak tak można 8yo
CIekawe jakie czary by zrobili w bloku hue hue hue
Nie no przewalone ????♀️ siedzieć w hotelu dwa tygodnie za darmo i jeszcze za darmo mieć wyremontowany dom ???????????? jak ci tak było źle kobieto to trzeba było samemu się tak ogarnąć żebys nie musiała się męczyć te dwa tyg w hotelu ????
Te remonty nie są na lata . Często nie wytrzymują nawet 2 sezonów. Mogli by robić mniej A lepiej
O jakim fałszu Pan pisze, czy chodzi o Panią komentującą czy o program. Pani tylko opowiada jak to przebiega. co zresztą jest normalne przecież w telewizji nie pokażą całości bo i po co. Wydaje się że Pani nie narzeka tylko opowiada .
super
Po co te głupie komentarze robią coś dla ludzi zamiast głupio pisać to przekaż parę złoty żeby innym pomóż 🙂
Niedogodności??? Warto znieść niedogodności? Nie wierzę w to co czytam. Dostają nowe życie… Trochę wdzięczności.
Akcja szlachetna, ale po co ten fałsz, zwykle potem pojawia się cały łańcuch !
Wspaniała akcja, brawo dla realizatorów programu i wykonawców
Niewdzięcznicy , zrobili im dom a teraz narzekają , pewnie ktoś im za to zapłacił
Ludzie sa jednak niewdzieczni.Ta pani ktora opisala jak dlugo czekala i ile godzin trwalo nagranie powinna sie wstydzic.Dostala za darmo pieknie wyremontowany dom,nowe meble,wszystkie udogodnienia i jeszcze narzeka ze byla w hotelu 7 dni.Ogarnij sie kobieto.A jesli tak ci bylo zle to trzeba bylo sie zglosic do opieki spolecznej to wtedy na pewno by jej wyremontowali.P.Kasia z ekipa robia cos wspanialego i naleza im sie podziekowania a nie marudzenie bo sie troche przedluzylo
Czytaj że zrozumieniem !!! Ta kobieta nie napisała nic złego na temat tego programu.
Pięć ,dziesięć czy dwa tygodnie to dużo za lepszy start za lepsze życie?Pani Kasiu życzę wytrwałości .
Nieważne ile to trwa, chyba ważniejsza jest pomoc rodzinom…
Można nawet miesiąc mieszkać w hotelu ale ludzie wracają do pięknego domu i to jest najważniejsze
Nie ma znaczenia ile to wszystko trwa,najważniejsza jest pomoc tym ludziom.
To raczej jest normalne,poniewaz samo przygotowanie domu oproznienie, zrobienie nowego projektu,zamowienie materialow budowlanych ,mebli …..to troche trwa I nigdy nie wierzylam w to ogladajac ten program.To troche jest oszukiwanie widzow…
Pięknie Pani Kasiu,robi pani i cała ekipa cudowne rzeczy,a wszyscy którym się nie podoba po prostu pozostaje przełączyć na inny kanał.Ja oglądam wszystkie odcinki nawet po parę razy.
No i to jest najwazniejsze!
I co z tego? Ważne kobieto, że masz wyremontowany dom, niewazne czy w 5, 7 czy 14 dni
Ale w takich przypadkach akurat, to co to ma być za problem?