Michał Szpak zapowiada koncert. My patrzymy na jego manicure. Kontrowersyjny czy wulgarny?

Michał Szpak pierwsze kroki w show-biznesie stawiał dziesięć lat temu. Zgłosił się do programu X-Factor, w którym świetnie sobie radził. Chociaż nie wygrał telewizyjnego show, otworzyło mu ono drzwi do wielkiej kariery. Po zaledwie czterech latach stał się jednym z najbarwniejszych polskich artystów. Pozycję na scenie ugruntował mu występ na Eurowizji 2016, w której zajął 8. miejsce.

Wokalista oprócz świetnego głosu jest również znany ze swojej wielkiej charyzmy i oryginalnego wizerunku scenicznego. Od dziecka lubił się wyróżniać. Indywidualizm i barwną osobowość wyraża między innymi strojem oraz makijażem. Artysta nie daje o sobie zapomnieć i jest uważany za jednego z najbardziej kolorowych ptaków polskiego show-biznesu. Po przerwie spowodowanej pandemią wrócił z rozmachem na scenę i zaszalał w Sopocie. W oryginalnej stylizacji, z mocnymi napisami na torsie, zaprezentował wielbicielom swojego talentu nowy utwór Hiob.

Michał Szpak w najnowszym poście na Instagramie zaprosił swoich fanów na koncert. Nie obeszło się bez zdjęcia. Fotka z pewnością przykuwa uwagę internautów. Wokalista częściowo zasłania twarz dłonią. Nie da się nie zauważyć jego manicure. Na pomalowanych na cielisty kolor paznokciach widnieje penis. Kontrowersyjnie nawet jak na niego.

Fani Michała stęsknieni za jego koncertami, których długo nie było przez pandemię, nie ukrywają swojej radości. Nie od dzisiaj wiadomo, że każdy występ Szpaka, to wielkie show.

Też zwróciliście uwagę na paznokcie Michała?