Maja Kapłon pokazała się po 18 operacjach. W "DDTVN" opowiedziała przez co przeszła: "Pręt, który miałam w plecach, pękł i zaczął wbijać się w inne narządy"
Maja Kapłon uczestniczyła w ósmej edycji The Voice of Poland, w której doszła do finału. Oczarowała widzów swoim fenomenalnym głosem. Występy były dla niej dużym problem. Wszystko za sprawą jej choroby – wokalistka urodziła się ze skrzywieniem kręgosłupa. Ostatnio musiała zniknąć ze sceny muzycznej ze względu na nasilające się komplikacje. Kapłon opowiedziała o nich w rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem w programie Dzień Dobry TVN.
Odświeżona Maja Kapłon w DDTVN. Opowiedziała o złym stanie zdrowia i licznych operacjach
Maja Kapłon pokazała się w DDTVN po długiej nieobecności. Zwróciliśmy uwagę na to, że schudła, zapuściła uroczą grzywkę i zmieniła styl ubioru na bardziej kobiecy. Podczas wywiadu piosenkarka opowiedziała o tym, dlaczego przez ostatnie miesiące zniknęła z przestrzeni publicznej. Wszystko za sprawą nasilających się problemów ze zdrowiem.
Z moim kręgosłupem nie jest jeszcze najlepiej. Ten stan może się utrzymywać nawet do dwóch lat od operacji, ale cały czas walczę. (...) Przeszłam łącznie 18 operacji. W pewnym momencie pręt, który miałam w plecach, pękł i zaczął wbijać się w inne narządy. Trzeba było go wyjąć i "wstawić" nowy – wyjawiła.
Dodała, że największym problemem dla niej jest dyskomfort psychiczny:
Całe moje życie to walka o zdrowie i samodzielność. Na szczęście w końcu jestem w miejscu, w którym wiem, czego chcę – wyjaśniła.
W dalszej części rozmowy opowiedziała o operacji, którą przeszła w Stanach Zjednoczonych dzięki zbiórce ze strony internautów. Kapłon czuje się po niej znacznie lepiej.
To, co zauważyłam od razu, to fakt, że oddycha mi się tak dobrze, jak nigdy w życiu, chociaż i tak ta kondycja nie jest jeszcze taka, jak u zdrowej osoby. Nadal nie mogę wykonywać ruchów rotacyjnych, bo dzięki śrubom mam skręconą miednicę prętami, więc ruch w obrębie bioder jest ograniczony i taki pozostanie przez najbliższe dwa lata. Na początku bałam się, że to nie minie, ale teraz wiem, że możemy nad tym pracować – opowiedziała.
Na zakończenie powiedziała kilka słów o swoim powrocie na scenę muzyczną. Wyjawiła, że przygotowała utwór Jak lato pragnie zbóż. Piosenkę można odsłuchać pod poniższym linkiem.
W oficjalnym opisie piosenki czytamy m.in.:
Utwór ten rozgrzewa najpiękniejsze wspomnienia autorki, wyraża tęsknotę i opowiada, czym jest dla niej bliska relacja z drugą osobą. Piosenka, choć z pozoru opisuje sielskie początki, to w rzeczywistości jest swego rodzaju balansem. Raz jest lato, które kojarzy się z gorącą miłością, a potem zima – czas, kiedy koncentrujemy się na spokojniejszym trybie życia, bądź też przechodzimy z pierwszej fazy miłości do poznania swoich słabości, które czasem w tym uczuciu mogą przeszkodzić. Jednak wszystko da się przetrwać, jeśli jesteśmy otwarci na zrozumienie i rozmowę, pielęgnujemy miłość do samego siebie, bo tylko wtedy możemy kochać drugiego człowieka.
Singiel jest producenckim debiutem Kapłon. Artystka przygotowała nie tylko warstwę wokalną, tekst, ale również ona jest odpowiedzialna za pokład muzyczny. Została zastąpiona przez specjalistkę tylko przy miksie/masterze utworu. Jak oceniacie nowy przebój artystki? Większości odbiorców przypadł on do gustu. To tylko niektóre komentarze:
- Prawdziwy tekst, jestem zauroczony tym utworem.
- Ciepłe, przyjemne, chce się słuchać i słuchać. :) Brawo Maju!
- Przepiękne to! Ale jaka linia melodyczna, jejku Majka to jest dobre, naprawdę!
- Powinni to puszczać w radio. Maja - brawo dla Twojej siły i odwagi!
- I w końcu doczekaliśmy się pierwszego SOLOwego singla. Maja to wielobarwny, utalentowany ptak, który wierzę, że wzbije się baaardzo wysoko! Pragnę więcej piosenek.
- Majeczko. Wymiatasz. Nie mogę przestać słuchać.
- Omg! Astronomiczna Majaaaa,
- Można się przy tej muzyce się uspokoić.
Także przychylamy się do takiego odbioru piosenki! Polecamy ją każdemu.
