"Patrzę na ten filmik i wyję". Magda Stępień wspomina jedyne mikołajki Oliwierka. W całej jej rozpaczy to szczególnie rozrywający serce widok
Magda Stępień przeżywa najtrudniejszy czas, jaki można sobie wyobrazić - żałobę po śmierci syna. Oliwier zmarł 28 lipca po tym, jak nie udało się zatrzymać choroby nowotworowej. Magdalena desperacko walczyła o to, żeby uratować dziecko i nawet zorganizowała zbiórkę na leczenie w specjalistycznej klinice w Izraelu. Niestety ten sposób na pozyskiwanie funduszy stał się pretekstem do ataków hejterów. Katarzynie Zdanowicz powiedziała, że niektórzy z nich zarzucają jej zdefraudowanie pieniędzy.
Magda po śmierci syna zrobiła sobie przerwę od social mediów i show-biznesu, ale po czasie postanowiła wrócić. Modelka udzieliła wielu wywiadów, w których mówiła o leczeniu chłopca, a także o tym, że z jego ojcem nie ma kontaktu. Jakub Rzeźniczak związał się z Pauliną Nowicką, a ona skupiła się na tym, żeby wrócić do życia po wielkiej tragedii, jaka ją dotknęła.
Stępień żałobę przeżywa publicznie. Na jej profilu na Instagramie nie brakuje wpisów przepełnionych bólem.
Nowa publikacja, w której pokazała zdjęcia z ostatnich, a w zasadzie jedynych mikołajek Oliwierka rozrywa serce.
Magda Stępień pokazała zdjęcia z ostatnich mikołajek Oliwierka
Kilka dni temu w relacji na Instagramie Magdalena przyznała, że nadchodzące święta Bożego Narodzenia będą dla niej bardzo trudne:
Także świętowane szczególnie przez dzieci mikołajki przyniosły bolesne wspomnienia. Magda opublikowała zdjęcia z jedynego w życiu jej synka tego dnia.
Pod publikacją słowa współczucia, wsparcia i zrozumienia:
To tylko niektóre z komentarzy. Zdaje się, że jedynie czas jest w stanie nieco złagodzić ból Magdy...