Lara Gessler pokazała pozytywny wynik testu. Tym razem dwie kreski nie ucieszyły młodej mamy. Nie tak wyobrażała sobie nowy rok
Lara Gessler do show-biznesu wkroczyła kilka lat temu. Pojawiła się w kilku programach i reality show. Córka Magdy Gessler swoją przyszłość również postanowiła związać z kulinariami. Po rodzicach odziedziczyła bowiem zamiłowanie do niebanalnych smaków, ale też domowej kuchni, której hołduje prowadząca Kuchenne Rewolucje.
Młoda restauratorka regularnie pojawia się przed kamerami, prowadzi własny lokal, pisze książki, a do tego wychowuje dwoje dzieci. Razem z Piotrem Szelągiem doczekała się córeczki Neny, która niedawni skończyła dwa lata.
Tuż przed jej urodzinami do rodziny dołączył także mały Bernard. O tym, że spodziewa się drugiego dziecka Lara poinformowała fanów, gdy była już na zaawansowanym etapie ciąży. Spłynęła na nią wówczas lawina gratulacji. Od tamtej pory Gessler chętnie dzieli informacjami o tym, jak radzi sobie w roli mamy dwojga małych dzieci. Ostatni czas w jej życiu nie należy do najłatwiejszych.
Lara Gessler pokazała pozytywny test
Lara ostatnich kilku dni nie może zaliczyć do udanych. Po rodzinnych świętach Bożego Narodzenia wylądowała z synkiem w szpitalu. O wszystkim napisała na Instagramie.
[…] Ostatnie dwa dni nas tu nie było. To dlatego, że mieliśmy niezapowiedzianą wizytę w szpitalu. Niestety mały zaraził się RSV. Wiem jedno, matka nie przestaje kochać i nie przestaje się bać. Od razu napiszę, że jesteśmy już w domu i sytuacja jest stabilna - informowała fanów.
Niestety to nie koniec kłopotów, z którymi pod koniec roku musi zmierzyć się młoda mama. Okazało się bowiem, że również jej córeczka błyskawicznie zaraziła się od młodszego brata wspomnianym wirusem. Sylwestra rodzina miała spędzić w Zakopanem, ale niestety musieli odwołać swój wyjazd.
Nena też ma RSV, co jest dobrą i niedobrą wiadomością. W sensie niedobrą, bo szkoda, że jest w ogóle chora, ale dobrą w sensie tego, że jest chora na to samo i nie muszę ich izolować. Ostatnie dwa dni nie wiedzieliśmy, co jej jest, więc dom wyglądał jak niezły cyrk. Bardzo ważne jest teraz by młody się niczym innym nie zaraził, więc izolacja dulatki od kogokolwiek jest nie lada wyzwaniem.
W jednej z relacji Lara udostępniła także test z pozytywnym wynikiem. Chociaż do złudzenia przypomina on ten ciążowy, to za pomocą trzech połączonych płytek można zbadać, na jakiego wirusa się zachorowało. Rozpoznaje on: grypę, covid i RSV. Tym razem dwie kreski jednak ani trochę nie cieszą.
Larze, życzymy siły a jej dzieciom szybkiego powrotu do zdrowia.
