Książę Karol kazał księciu Williamowi odejść od księżnej Kate! Sensacyjne doniesienia wstrząsnęły brytyjskimi mediami
Księżna Kate i księżę William wzięli ślub w 2011 roku. Od tamtego czasu oczy ludu zwrócone są właśnie w ich stronę, co nie powinno nikogo dziwić, bowiem para uchodzi za ulubioną w Wielkiej Brytanii. Książęta Cambridge uchodzą za idealne małżeństwo, choć mają za sobą także złe wspomnienia. Najpierw łączyła ich przyjaźnić, która dopiero z upływającym czasem przeobraziła się w namiętność. Początkowo William miał bardzo arogancki stosunek do swojej partnerki. Para nawet rozstała się na prawie rok, i to tuż przed zaręczynami.
Podobno prowodyrem całego zajścia był ojciec księcia Williama – książę Karol. Jak donosi Christopher Andersen, który stworzył film dokumentalny o rodzinie królewskiej, to właśnie następca brytyjskiego tronu udzielił synowi kluczowej rady odnośnie przyszłej wybranki, gdy William nie był wtedy do końca przekonany, czy powinien wiązać się z Kate na stałe. Przyzwyczajony do frywolnego stylu życia książę miał problem z zaakceptowaniem zdania drugiej osoby:
Słuchaj, mam 25 lat, jestem zbyt młody, by wziąć ślub, nie chcę się jeszcze angażować – miał powiedzieć książę William do ojca w 2007 roku.
To jest nieuczciwe wobec niej, nie trzymaj Kate w niepewności i zakończ to – odpowiedział wtedy Karol, choć sam osobiście lubił dziewczynę swojego syna.
Jak powiada stare przysłowie: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Finalnie Kate Middleton i książę William spotkali się ponownie, tym razem na ślubnym kobiercu, aby przed oczami kamer z całego świata powiedzieć sobie sakramentalne "tak". Przejazd pary młodej ulicami Londynu był obserwowany przez ponad milion osób na miejscu. Prawie pięćset tysięcy zgromadziło się tuż po ceremonii pod Buckingham Palace. Szacunki sprzed samej uroczystości donosiły, że transmisję telewizyjną z tego wydarzenia zobaczyło ponad dwa miliardy osób na cały świecie. Ślub był też transmitowany na żywo, na oficjalnym kanale monarchii brytyjskiej w serwisie YouTube!
Wyobrażacie sobie inną kobietę na miejscu księżnej Kate?
