Koronawirus przenosi się na żywności? Przełomowe odkrycie naukowców

Codziennie dopadają nas nowe pytania i zagadnienia dotyczące koronawirusa. Oprócz złych informacji pojawiają się także te dobre. Niedawno mogli ucieszyć się właściciele psów i kotów. Według lekarki z Hiszpanii – dr SabinyOlex-Condor, zwierzęta domowe mogą zwiększać odporność u człowieka. Naukowcy z Francji natomiast przeprowadzili badania, z których wynika, że osoby palące papierosy rzadziej zarażają się koronawirusem, ale jeśli już się zarażą, dużo ciężej znoszą chorobę i częściej umierają.

Z najnowszych badań wynika też, że wśród śmiertelnych ofiar COVID-19 jest znacznie mniej kobiet niż mężczyzn. Jednak nieważne czy jesteśmy palaczami, czy mamy w domu czworonogi – ważne, by myć ręce, dbać o higienę i stosować się do wszelkich zasad bezpieczeństwa.

Dr Stephen Hahn twierdzi, że nie istnieją dowody, by koronawirus mógł przenieść się na produktach spożywczych oraz ich opakowaniach. Badania zostały przeprowadzone przez naukowców z Agencji ds. Żywności i Leków, a doktor Hahn upublicznił je podczas wywiadu dla CNN. Natomiast Leanie Wen, była komisarz do spraw Zdrowia w Baltimore, podkreśliła, że ryzyko zarażenia się COVID-19 w sklepie rzeczywiście jest wysokie. Jednak nie wynika ze zbliżania się bądź dotykania produktów spożywczych, a raczej z bliskiego kontaktu z innymi klientami, którzy mogą kaszleć lub kichać, a tym samym być osobami, które są nosicielami wirusa.

Jak się chronić? Żeby zminimalizować ryzyko zarażenia się przy okazji zakupów dużo ważniejsze od dezynfekowania i mycia zakupionych produktów jest rygorystyczne stosowania się do zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, czyli dokładne mycie rąk oraz zachowanie co najmniej 2-metrowego dystansu od pozostałych klientów.

Poza tym pamiętajcie, że każda wizyta w sklepie spożywczym wymaga maseczki ochronnej i jednorazowych rękawiczek.