Kamil Stoch wrócił na Instagram i zafundował fanom romantyczny widok: "Oddychamy bez maseczek. Poezja"

Kamil Stoch to obecnie jeden z popularniejszych skoczków narciarskich na świecie. Jego sportowe osiągnięcia już wpisały go na karty historii, a on jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Pracowitość, skromność i prostolinijność spowodowały, że zyskał ogromne grono fanów. Kiedy więc przestał publikować posty na Instagramie, wielu internautów martwiło się, czy u niego wszystko w porządku.

Jakiś czas temu Stoch wybudował wymarzony dom w góralskim stylu, więc gdy na świecie wybuchła pandemia koronawirusa, a sezon zakończono wcześniej, zaszył się w swojej willi z rodziną. Jego ostatni post w social mediach pojawił się 22 marca, więc fani długo czekali na wieści od skoczka.

Wygląda na to, że jednak wszystko u niego ok. Prawdopodobnie nabrał dystansu do ostatnich wydarzeń, dziwnie zakończonego sezonu i kwarantanny. Opublikował urocze zdjęcie z żoną, Ewą Bilan-Stoch, ze wspólnego spaceru na odludziu.

Wyraźnie zadowoleni rozkoszują się świeżym powietrzem i cieszą się chwilą, w której mogli zrezygnować z masek ochronnych.

Fani skoczka z entuzjazmem powitali nowy wpis. Zgodnym chórem mówią, że już się niepokoili i że cieszą się, że Stoch powrócił w dobrym humorze. Przy okazji życzą mu wszystkiego dobrego, a także komplementują piękna Ewę.