Julia Wieniawa wyglądała pięknie, ale o mało nie pogubiła butów. Były za duże? Gwiazda tłumaczy się z wpadki

Julia Wieniawa na aukcję wspierającą Wielką Orkiestrę Świątecznej pomocy zaoferowała kolację w swoim towarzystwie. W niedzielny poranek pojawiła się w studiu DDTVN, żeby zachęcić Polaków do udziału w akcji i licytacji. Wyglądała przy tym jak milion dolarów.

Julia Wieniawa do studia przybyła w białej, oversizowej marynarce o męskim kroju, do której dobrała krótki, czarny top, który pozwalał podziwiać jej płaski, wyćwiczony brzuch i dżinsy typu boyfriend. Na stopach miała obłędne buty w kropki. Całość uzupełniła o małą torebeczkę na łańcuszku YSL. Na ubranie narzuciła biały płaszcz.

Looku dopełniały zaczesane w koński ogon włosy i delikatny makijaż, który podkreślał świeżą, dziewczęcą urodę gwiazdy.

Co zauważyli fani? Oczywiście, że wygląda świetnie, ale rzucił im się w oczy jeszcze jeden szczegół. Czyżby młoda ikona stylu nałożyła za duże buty?

Julia szybko się wytłumaczyła, dlaczego tak się zadziało na fotografii.

Trzeba przyznać, że nie brakuje jej dystansu i poczucia humoru.

Dlaczego pojawiła się w studiu DDTVN?  Zachęcała do licytowania kolacji, ze swoim udziałem.

Wybór restauracji należy do zwycięzcy aukcji. W grę wchodzi każda restauracja w Warszawie. Po takiej zachęcie, wiele osób dołączyło i zasili w ten sposób konto WOŚP-u o okrągłą sumkę.