Julia Wieniawa odgryza się hejterom. Dostaje jej się za "Mam talent"

Ostatnio w szeregach jurorskich popularnego Mam talent doszło do prawdziwej rewolucji. Za stolikiem zasiadł nie tylko Marcin Prokop, wieloletni prowadzący show, ale także Julia Wieniawa. Jedna z najlepiej kojarzonych gwiazd filmowych młodego pokolenia mocno przeżywa swoje nowe wyzwanie. Nie pomagają jej w tym hejterzy, którzy wyrażają swoje niezadowolenie w sieci. Według wielu osób Wieniawa nie jest odpowiednią osobą na tym stanowisku.

W niedawnych rozmowach aktorka wielokrotnie podkreśliła, że udział w Mam talent wiąże się dla niej z niemałym stresem. Gwiazda chce być jurorką sprawiedliwą, która będzie w stanie obiektywnie ocenić starania uczestników.

Nie uspokoiło to jednak negatywnych komentarzy. Internauci zarzucili Wieniawie sporo rzeczy, w końcu jednak postanowiła odnieść się do słów swoich antyfanów.

W rozmowie z Plejadą aktorka odpowiedziała hejterom, którzy czepili się tego, że podejmuje się wielu zróżnicowanych wyzwań. Nie zamierza się tym przejmować i nadal będzie robić swoje.

Przy okazji też streściła swoją życiową filozofię, inspirującą ją do tego, aby korzystać z szans na spróbowanie czegoś nowego.

Czekacie na pierwszy odcinek Mam talent z Wieniawą?