Anna Wendzikowska zabrała córki na salony niczym Angelina Jolie. Kornelia i Antonina zadebiutowały na czerwonym dywanie. Mamy nowe gwiazdy
Anna Wendzikowska jest jedną z najpopularniejszych gwiazd stacji TVN. Dziennikarka od wielu lat pojawia się na antenie jako reporterka Dzień Dobry TVN. W prowadzonym przez nią cyklu możemy wysłuchać wywiadów z osobami dobrze znanymi ze świata show-biznesu. W swojej karierze miała okazję rozmawiać m.in. z Ryanem Gosslingiem, Bradem Pittem oraz Angeliną Jolie.
Wendzikowska jest doskonałym dowodem na to, że przy odrobinie chęci bez trudu można połączyć telewizyjną karierę z macierzyństwem. Jest mamą Kornelii, która jest owocem jej związku z Patrykiem Ignaczkiem oraz dwuletniej Antosi, która jest córką Jana Bazyla.
Anna Wendzikowska na premierze filmu Pszczółka Maja. Mały wielki skarb z córkami
Ania nie miała szczęścia w miłości i obecnie jest samotną matką. W rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, że łączenie pracy z opieką nad córkami jest ogromnym wyzwaniem.
Bycie samotną mamą i jeszcze mamą pracującą na pełen etat, to jest ogromne wyzwanie i ja chylę czoła do wszystkich mam, które podobnie jak ja mają taką sytuację. Wiele jest wyzwań na tej drodze. Ale ja się nauczyłam cieszyć tym, co mam i odczuwać wdzięczność za to, co mam. Mam dwie fantastyczne, mądre, kochane córeczki. Nawet jak mam za sobą ciężki dzień pracy i zadań związanych z nimi, bo one ciągle czegoś potrzebują i emocjonalnie, i czysto fizycznie, do tego musze obsłużyć dom, w którym nie ma tej męskiej ręki – wiele rzeczy, które normalnie robi mężczyzna muszę sobie z nimi też radzić i to też jest trudne, ale jak się kładę wieczorem, usypiam je i mówią „Mamusiu, kocham cię”, to czego ja więcej potrzebuje do szczęścia?
Jak dotąd dziennikarka pojawiała się na wszystkich branżowych imprezach sama, jednak premiera filmu animowanego pt. Pszczółka Maja. Mały wielki skarb zachęciła ją do tego, by zabrać ze sobą córeczki.
Gwiazda zadbała o to, by prezentowały się na czerwonym dywanie nienagannie. Kolorem przewodnim ich stylizacji był pudrowy róż. Dumna mama włożyła różową bluzkę w kształcie litery V, którą zestawiła z kwiecistą spódnicą, luźną marynarką oraz beżowymi kozakami. Kornelia i Antonina ubrane były w takie same swetry i spódniczki.
Zdjęcia z wydarzenia znajdziecie w naszej galerii.
