Anna Wendzikowska poleciała na wakacje i zebrała baty od internautów. Efekt? Nowy opis pod zdjęciem
Anna Wendzikowska udowadnia, że kariera zawodowa i macierzyństwo mogą iść ze sobą w parze. Na co dzień pracuje jako reporterka Dzień Dobry TVN. Zajmuje się tematami związanymi z Hollywood. Przeprowadza wywiady ze światowej sławy gwiazdami. Rozmawiała ze znanymi postaciami kina takimi jak m.in. Brad Pitt, Angelina Jolie oraz Ryan Gossling. Każdy materiał, który nagrywa, jest realizowany w przyjemny sposób, dzięki czemu ogląda się go z czystą przyjemnością.
19.04.2021 | aktual.: 19.04.2021 16:25
Gwiazda TVN prywatnie spełnia się też jako mama. Wychowuje dwie córki: Kornelię, która w tym roku skończy 6 lat oraz Antosię, która przyszła na świat w 2018 roku. Niedawno wybrały się razem na Dominikanę, o czym dziennikarka chętnie informowała w social mediach.
Zobacz także
Anna Wendzikowska z córkami w podróży. Nie wszystkim się to podoba
Ania wybrała się w kolejną podróż. Razem z córkami poleciały na Karaiby, a dokładniej na wyspę Curaçao, o czym prezenterka poinformowała w social mediach. Pochwaliła się zdjęciem, na którym relaksuje się nad basenem. Miała na sobie strój kąpielowy, który świetnie podkreślał jej kształty.
Kilka godzin później udostępniła kolejne zdjęcie. Powstało ono podczas spaceru. Anna Wendzikowska ma na sobie zwiewną sukienkę, głowę chroni kapeluszem przeciwsłonecznym. Sytuację krótko skomentowała:
Całe miasto moje. Od dwóch tygodni mają tu totalny lockdown i zakaz poruszania się, który nie dotyczy turystów. Dziwne zobaczyć takie "wymarłe" miasto
Opis wywołał spore kontrowersje. Niektórzy internauci zarzucali Wendzikowskiej, że podróżuje w czasie pandemii koronawirusa. Inni stawali w jej obronie i pisali, że to jej sprawa, co robi:
- A potem mamy różne odmiany covida... lokalni mieszkańcy siedzą w domach, ale turystka zwiedza. A moja siostra od 48 h na dyżurze w szpitalu covidowym.
- Pięknie, chociaż szkoda, że nie można do końca poczuć lokalnych klimatów.
- Ludzie dajcie spokój i zajmujcie się sobą. Jeśli nie można tam się poruszać to może jechała np autem i wysiadła zrobić tylko fajną fotkę... Każdy już wie co robi Anna i jak robi.
- Piękne zdjęcie ale też uważam że nowe i oporne na szczepionki odmiany wirusa są przywożone do kraju przez turystów.
Anna Wendzikowska zmieniła podpis, usuwając z niego drugą część. W prosty sposób ucięła dalszą dyskusję.
Jesteście zwolennikami podróży w czasie pandemii?
