17 lat temu nagrała przebój "Big Big World". Co dzisiaj dzieje się z Emilią, która zapowiadała się na wielką gwiazdę? Nie tak miała wyglądać jej kariera

Zobaczcie też, jak bardzo zmieniła się od tamtego czasu.

Przebój Big Big World w 1998 roku podbił listy przebojów w większości krajów Europy. Największy sukces odniósł w Skandynawii, Niemczech, Polsce i Francji. W sumie sprzedano blisko 1 milion egzemplarzy płyty z legendarną piosenką. Chociaż Emilia była u progu odniesienia kariery w stylu największych zagranicznych gwiazd, coś poszło nie tak, a słuch po niej (szczególnie w naszym kraju) zaginął. Po 17 latach sprawdzamy, co stało się z wokalistką o egzotycznej urodzie.

Okazuje się, że Emilia po zakończeniu toksycznego związku i przerwie od muzyki, w 2009 roku wyjechała ze Szwecji. Dla wokalistki materiał zaproponowany po wydaniu hitowego singla nie był wystarczający autentyczny, co nie spodobało się wydawcom, którzy rozwiązali kontrakt płytowy. Przed wyprowadzką ze Sztokholmu Emilia walczyła o wyjazd na Eurowizję do Moskwy, ale ostatecznie nie udało się jej wygrać lokalnych preselekcji. W osiągnięciu oczekiwanego wyniku nie pomogło nawet wsparcie syna jednego z agentów odpowiadających za sukces Abby. Była to jednocześnie ostatnia jak do tej pory próba komercyjnego powrotu na scenę.

Emilia od kilku lat miesza i tworzy w Berlinie, gdzie w ubiegłym roku wydała album pod nazwiskiem ojca Etiopczyka, jako Emilia Mitiku. Nowa twórczość gwiazdy nieco różni się od międzynarodowego hitu i, niestety, nie powtórzyła już sukces sprzed 17 lat. Na YouTube jej ostatni teledysk (obejrzysz poniżej) doczekał się tylko 50 tysięcy odsłon, co przy "Big Big World" wypada bardzo blado (od 2013 roku klip do ballady wyświetlono ponad 2 500 000 razy!).

Chociaż zawodowo Emilia nie wykorzystała potencjału jaki miała na starcie, prywatnie jest spełnioną żoną i matką. W 2013 roku urodziła córkę. Po latach od szansy na światową karierę przyznaje, że aktualny status odpowiada jej najbardziej:

Poniżej ostatni teledysk Emilii. Zobaczcie, jak bardzo zmieniła się od czasów "Big Big World".

Fot: Facebook[/caption]