Ukochana Mateusza Damięckiego mierzy się z hejtem. "Ma pan bardzo brzydką żonę"
Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska od 2018 roku są szczęśliwym małżeństwem i wspólnie wychowują dziecko. Decyzja o ślubie oznaczała dla kobiety wzrost rozpoznawalności, która okazała się wyjątkowo dokuczliwa. Internauci nie szczędzą jej przykrych docinek.
30.05.2024 21:01
Mateusz Damięcki to aktor znany z takich produkcji jak "Czarny", "Kochaj i tańcz" czy "Nie kłam, kochanie". Podczas gdy jego dorobek artystyczny znany jest wzdłuż i wszerz, tak życie prywatne aktora to mocno strzeżona sprawa. Wiadomo za to, że aktor jest w związku małżeńskim z Pauliną Andrzejewską. Chociaż kobieta nie obraca się w medialnym świecie, często spotyka się z krytyką dotyczącą tego, jak wygląda oraz, że na pewno nie jest starsza tylko o rok od swojego męża...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żona Mateusza Damięckiego o krytyce swojego wyglądu
Paulina w rozmowie z Plejadą zdecydowała się poruszyć temat tego, jak jej wygląd traktują internauci. W pamięć szczególnie zapadał jej jeden moment.
Raz była taka sytuacja, trochę nieprzyjemna, ale w sumie nie dla mnie. Daliśmy zdjęcie z plaży, ja uważam, że bardzo dobre. Siedziałam tam w czapce i słaliśmy pozdrowienia z plaży, jeszcze nie mieliśmy wtedy dziecka. Ktoś napisał komentarz, że "ma pan bardzo brzydką żonę", no i mąż odpisał, że szkoda czasu na takie komentarze, jakoś tak ładnie to sformułował, jak to on, kulturalny młodzieniec. No i potem była burza, bo bardzo dużo osób mnie broniło. I ja już w końcu napisałam, że mam 40 lat i dobrze się czuję ze swoim wiekiem - stwierdziła.
Paulina Andrzejewska o różnicy wieku
Wiele komentarzy dotyczących Mateusza Damięckiego oraz jego żony koncentruje się na dzielącej ich różnicy wieku. Wiele osób uważa, że Paulina jest starsza od swojego męża o kilka dobrych lat. Tymczasem prawda jest taka, że pomiędzy małżonkami jest zaledwie jeden rok różnicy! Jak więc Andrzejewska reaguje na tego typu docinki?
Jestem tylko o rok starsza, a pojawiają się nagłówki: "oni lubią starsze", no i jest zdjęcie Mateusza ze mną. Nie robi to na mnie wrażenia. Osobiście, twarzą w twarz nigdy nie doświadczyłam nieprzyjemnej sytuacji, więc wydaje mi się, że to internet powoduje, że ludzie w tej anonimowości są bardziej tacy do przodu - podsumowała i dodała, że radzi anonimowym hejterom znalezienie swojej pasji, która będzie inna, niż komentowanie popularnych ludzi.