Nie żyje słynna piosenkarka! Zginęła tragicznie w trakcie koncertu!
To, o czym poinformował ostatnio Time Magazine brzmi jak scenariusz przerażającego horroru. Indonezyjska pop gwiazda Irma Bule zginęła w trakcie koncertu! Przyczyny jej śmierci wydają się być jednak nieprawdopodobne... Artystka zmarła po tym, jak ukąsiła ją kobra.
29-letnia Irma Bule przez wiele lat występowała na scenie z niebezpiecznymi zwierzętami. Był to zasadniczy punkt jej występów artystycznych. Niestety, nawet spore doświadczenie w obcowaniu z wężami nie zdołało uniknąć katastroficznego finału. Podczas ostatniego występu nadepnęła na ogon kobry. Mimo że została po koncercie zabrana do szpitala, nie można było jej już odratować.
Jak donoszą zagraniczne media, Irma Bule na występie zarabiała 20 dolarów. Podczas show z wężami jej stawka wzrastała do... 25 dolarów.
Kto by pomyślał, że przyczyną śmierci Irmy będzie jej największa pasja - muzyka.
Widzieliście kiedyś jej występy w sieci? Ten poniższy odnotowuje rekordową oglądalność.