Plaża, relaks, aktywny wypoczynek i... tak wyglądają luksusowe wakacje Izabeli Janachowskiej

Ja na wakacjach jestem w każdy weekend w innym mieście, bo organizuję ślub. Tegoroczny okres wakacyjny nie miał z wypoczynkiem nic wspólnego; ciągle praca, praca, praca. Najważniejsze jest to, że praca jest moją ulubioną i jest satysfakcjonująca, a jak się skończy, to wtedy wyjadę.

Jeśli jestem wykończona i jestem po kilkudziesięciu ślubach, to potrzebuję absolutnie plaży, spokoju, ciszy, książki i takiego relaksu, odprężenia i totalnego nic nie robienia. Zazwyczaj jestem osobą bardzo aktywną i jak nie jestem totalnie wymęczona, a jadę na wakacje, to lubię coś z tych wakacji wyciągnąć czyli jakąś wiedzę, spotkanie z kulturą, zwiedzanie. Lubię też aktywny wypoczynek: nurkować, jeździć na rowerze, bardzo dużo chodzić. U mnie zawsze coś się musi dziać, ale tegoroczne wakacje będą na leżąco