Gwiazdy świętowały zakończenie sezonu z Martini. Jak spędzą wakacje? Zdradzili nam Dawid Woliński, Paulina Sykut, Joanna Krupa... [WIDEO]
W jeden z najbardziej wyjątkowych dni w roku, a także przez wielu najbardziej wyczekiwanych - pierwszy dzień lata - odbyło się wyjątkowe spotkanie. Marka Martini razem z gwiazdami świętowała wprowadzenie na rynek nowej butelki i odświeżonego logo swoich produktów. Pogoda dopisała, podobnie jak humory gości zgromadzonych w jednym z najwyżej położonych w Warszawie klubów, The View.
24.06.2016 10:52
Przy tej okazji postanowiliśmy zapytać gwiazdy zaproszone na imprezę o to, jak (i czy w ogóle) świętują zakończenie sezonu w pracy, a także jak spędzą lato. Jakie będą wakacje gwiazd w 2016 roku?
Wakacje gwiazd 2016
Paulina Sykut-Jeżyna planuje z mężem urlop w Polsce.
Zaplanowaliśmy urlop na lipiec. Zamierzamy wyskoczyć na Mazury, w głuszę, popływać po jeziorze łódką. To będzie spokojny czas na łonie natury. Spotkania z przyjaciółmi na pewno, na tarasie, grill.
Sabrina Pilewicz uwielbia latem spotykać się z przyjaciółmi.
Gdybym nie była projektantką, byłabym kucharzem. Uwielbiam gotować. Pyszne jedzenie i pyszne drinki to jest to, co sprawia, że impreza jest udana. Kocham lato, kocham aperitvo, kocham spotkania z przyjaciółmi. To jest najpiękniejsze w życiu, jak mamy czas i celebrujemy codzienność.
Zosia Ślotała w wakacje zamierza sporo... pracować.
Wiadomo, że okres letni jest troszkę wolniejszy. Ja to wykorzystuję, mogę rozwinąć swoje projekty. W tym roku stawiam na mój nowy biznes, nad którym teraz pracuję i mam nadzieję, że we wrześniu ujrzy światło dzienne.
Marika w wakacje także stawia na pracę.
Z wakacjami to jest tak, że nie wszystkich one dotyczą. W mojej sytuacji zawodowej sezon jest w pełni. Nasz sezon kończy się wtedy, gdy robi się chłodno, ludzie nie mają ochoty na plenerowe imprezy. My tak naprawdę jesteśmy na robocie cały czas, nie mamy wakacji. Nasze wakacje startują w październiku.
Joanna Krupa na większy urlop będzie musiała poczekać jeszcze kilka miesięcy. Tym bardziej że w najbliższym czasie będzie pracowała na planie "Top Model".
Ponieważ mieszkamy w LA, Miami, nie wyjeżdżamy tak często na wakacje, ale zawsze co roku Romek planuje na sześć miesięcy przed święta w grudniu. On musi być tam, gdzie jest zimno. Jedziemy w góry, on jeździ na snowboardzie.
Dawid Woliński w wakacje 2016 wyjedzie - jak się dowiedzieliśmy - do Grecji.
Ja się przygotowuję cały rok do lata, bo mam bardzo dużo pracy i mało dni do przygotowania. Moje lato rozpocznie się 1 lipca, wyjeżdżam na wakacje. Będę z grupą znajomych, na łodzi, będziemy sobie pływać dookoła cudownych wysp, będziemy pewnie pić prosecco, troszeczkę szaleć. Będziemy się absolutnie relaksować. Na pewno nikt nie będzie odpoczywał.
A jak wygląda lato w stylu gwiazd internetu, Wujaszka Liestyle i Cioci Liestyle?
(Ze znajomymi - przyp. red.) spotykamy się non stop praktycznie. Ciepłe, letnie noce temu sprzyjają, dnie trochę mniej, bo trzeba odespać i pracować. Okoliczności spotkań są bardzo różne. Najczęściej zakrapiane.
Drinki na wakacje w stylu gwiazd
Okres wakacyjny sprzyja - o czym powiedzieli niektórzy z naszych rozmówców - spotkaniom w towarzystwie przyjaciół i np. ulubionych drinków. Na jakie smaki stawiają gwiazdy?
Jestem zakochana w Martini Riserva Speciale. Dla mnie Rubino, jeśli ktoś woli bardziej słodkawe smaki, to Ambrato. Co ciekawe, nawet mój chłopak, dla którego Martini, zwykły klasyczny wermut, był solo za słodki, powiedział, że to jest tak dobre. Pijemy to na lodzie, jest najlepiej na świecie. Martini prosecco jest jednym z niewielu prosecco, jakie lubię, bo większość jest za mało wytrawne.
Martini Bianco na lodzie z limonką. Od lat, zawsze, niezmiennie. Klasyka.
Martini Bianco to jeden z moich ulubionych drinków. Pijam je z cytryną, lodem. Tak lubię najbardziej.
W Polsce często prosecco. Znajomi, jak przychodzą, to przyniosą prosecco. Albo w "Top Model", jak mamy małą przerwę, piję sobie prosecco.
Oczywiście Martini prosecco.
Ja z kolei jestem zwolennikiem Martini tonik, czyli Bianco, limonka, kilka kostek lodu i... tonik.
My jesteśmy ludźmi, którzy mają bardzo stałą grupę znajomych. Nie organizujemy imprez sztywnych, u nas jest bardzo często spontan. Ktoś zadzwoni, że wpada, nagle jest dom pełen ludzi, fajne prosecco, dobra muzyka.
