Joanna Krupa na nocnym spotkaniu z politykiem PiS. Jest jego komentarz: "Nasza prywatna relacja"
Joanna Krupa została zauważona w sobotni wieczór w towarzystwie kontrowersyjnego polityka PiS. Dominik Tarczyński miał tulić głowę gwiazdy TVN i łapać ją za talię. Teraz skomentował to spotkanie.
Joanna Krupa to modelka, która swój czas dzieli między USA i Polskę. W naszym kraju najbardziej znana jest jako jurorka hitu TVN - "Top Model". Co robiła na spotkaniu z eurodeputowanym z Prawa i Sprawiedliwości, Dominikiem Tarczyńskim, który słynie z konserwatywnych poglądów i kontrowersyjnych zachowań?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Krupa nigdy tego nie robi! "Mój były zawsze się ze mnie śmiał"
Spotkanie Joanny Krupy i Dominika Tarczyńskiego w Warszawie
Wieczorne spotkanie Joanny Krupy i Dominika Tarczyńskiego w restauracji Baila w Browarach Warszawskich 20 września miało bardzo kameralny charakter. Oboje byli całkowicie pochłonięci rozmową. Modelka pojawiła się tego wieczoru w krótkiej, czerwonej sukience, co od razu zwróciło uwagę obecnych.
Spotkanie zbiegło się z imprezą związaną z "Top Model", co czyni obecność polityka jeszcze bardziej niespodziewaną. Podczas rozmowy para zdawała się czuć swobodnie, a Tarczyński nie szczędził Joannie czułych gestów – obejmował ją w pasie, głaskał po włosach i patrzył jej w oczy. Przy stole nie byli sami, siedział przy nich m.in. Dawid Woliński. Po zakończonym wieczorze każde z nich udało się w swoją stronę.
Joanna Krupa i Dominik Tarczyński są z innych światów
Mimo że ich życiowe doświadczenia są zupełnie odmienne – Joanna Krupa od lat związana jest z show-biznesem, a Dominik Tarczyński działa w świecie polityki, widać, że mieli o czym rozmawiać. To znajduje odzwierciedlenie także w mediach społecznościowych posła, gdzie Krupa chętnie komentuje jego wpisy, m.in. zostawiając serduszka pod postem dotyczącym Charliego Kirka
Jakiś czas temu Tarczyński fotografowany był w czerwonym płaszczu z kołnierzem z futra jenota, co sprawiło, że zyskał przydomek "jenot". Z kolei modelka od lat walczy o prawa zwierząt, opowiadając się przeciwko branży futerkowej.
"Fakt" skontaktował się z Joanną Krupą, by skomentowała to zaskakujące spotkanie, jednak nie doczekał się odpowiedzi. Za to Dominik Tarczyński odesłał krótką wiadomość poprzez SMS:
To nasza prywatna relacja i chciałbym, aby tak pozostało. Dziękuję za zrozumienie.