Dawid Woliński wypytuje Joannę Krupę o ciążę. Reakcja modelki jest jednoznaczna
Program "Top Model" wraca na ekrany, a wraz z nim szykują się kolejne potyczki wśród jurorów. Niewinny żart Dawida Wolińskiego o unikaniu mleka przez Joannę Krupę przerodził się w prawdziwe dywagacje o ciąży. Modelka, która jest już mamą córki, odpowiedziała z uśmiechem na pytanie, czy spodziewa się dziecka.
Już tej jesieni widzowie ponownie zobaczą na antenie TVN kultowe modowe show "Top Model". 14. edycja programu wystartuje w środę, 3 września 2025 roku o godz. 21:35. W składzie jurorskim bez zmian – nad uczestnikami czuwać będą Joanna Krupa, Katarzyna Sokołowska, Dawid Woliński i Marcin Tyszka. Między nimi wciąż jest sporo luzu i dobrego humoru. Pierwsze śmieszne momenty z planu już obiegają internet - Dawid Woliński zaskoczył swoją koleżankę niedyskretnym pytaniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Marta Krupa o trudach w show-biznesie.
Joanna Krupa chciałaby mieć dziecko. Wyciągnął to z niej... Dawid Woliński
Rozmowa zaczęła się zupełnie niewinnie. Joanna Krupa, siedząc obok projektanta, zapytała go, czy ma ochotę na latte. Woliński odmówił, a przy okazji rzucił żartem:
Ty też nie powinnaś pić mleka, bo będziesz miała wielki brzuch!
Jurorka, zamiast się obruszyć, z uśmiechem odparła:
Przecież już taki brzuch mam.
Ten komentarz zaskoczył Wolińskiego, który – kontynuując rozmowę po angielsku – zapytał:
Spodziewamy się dziecka?
Krupa szybko rozwiała wątpliwości. Odpowiedziała:
Chciałabym, ale nie.
Joanna Krupa ma już córeczkę. Jest jej oczkiem w głowie
Joanna Krupa nie ukrywa, że rola mamy jest dla niej jedną z najważniejszych w życiu. W 2019 roku na świat przyszła jej córka Asha-Leigh, owoc małżeństwa z amerykańskim biznesmenem Douglasem Nunesem. Od tego momentu Krupa chętnie dzieli się z fanami przemyśleniami na temat macierzyństwa, wychowania i codziennych radości związanych z byciem mamą
Asha od najmłodszych lat towarzyszy mamie w pracy – pojawia się na planach zdjęciowych, a nawet zaliczyła debiut na ściance. Krupa podkreśla, że chce, by córka była otwarta na świat i traktowała życie mamy jako coś naturalnego, dlatego zabiera ją niemal wszędzie. Modelka dba też o polskie korzenie Ashy – w domu rozmawia z nią po polsku, a także zapisała ją do katolickiej szkoły, wierząc, że wartości wyniesione z takiej edukacji pomogą jej w życiu
Szkoła jest pięć minut od mojego domu. Ale ja też chodziłam do szkoły katolickiej. W czasach, gdzie jest tyle nienawiści, tyle złego, myślę, że taka szkoła będzie ją prowadzić w dobrym kierunku. (...) Uważam, że w takiej szkole nauczy się zasad. Ostatnio nauczyła się modlitwy i potem nauczyła jej mnie. To jest piękne - mówiła w rozmowie z JastrząbPost.