Agata Młynarska najpierw żaliła się na wakacje nad polskim morzem, a teraz...
Od kilku dni w mediach trwa nieustanna burza. Poszło o wpis Agaty Młynarskiej. Dziennikarka była niezadowolona z wakacji nad polskim morzem, czego upust dała we wpisie na Facebooku. Po całym zamieszaniu postanowiła przeprosić.
Jakiś czas temu, na Facebooku dziennikarki pojawił się wpis, w którym zasugerowała, że nie może spokojnie odpoczywać na polskim wybrzeżu. Polaków porównała do rodziny Kiepskich i opublikowała kilka zdjęć. Tymczasem okazuje się, że nie tylko ona ma złe zdanie o wypoczynku nad Bałtykiem. Wtóruje jej gwiazda TVN.
Agata nieco zaskoczona tą całą burzą postanowiła wyjaśnić, co tak naprawdę miała na myśli i przy okazji przeprosiła Polaków za niefortunny wpis.
W ostatnich dniach odczułam na własnej skórze, co to znaczy efekt interntetowej kuli śniegowej (czy może raczej piaskowej burzy) po moim wpisie na temat wakacji nad Bałtykiem. Moją intencją nie było generalizowanie i w efekcie sprawienie komukolwiek przykrości. Odkładając zatem na bok wszystkie ekstremalnie hejterskie wpisy, których autorzy biją rekordy kreatywności mając nadzieję, że ich adresat może wreszcie strzeli sobie w łeb, chcę odnieść się do komentarzy internautów mających do mnie pretensje o to, co napisałam. Jak bowiem głosi ludowa mądrość, jeśli Ci dwóch mówi, że jesteś pijany, to idź do domu!Przepraszam zatem wszystkich, których mój wpis uraził lub dotknął, nie taki był mój zamiar. Biorę to "na klatę" i traktuję jak cenną lekcję. Na przyszłość będę uważniejsza i bardziej precyzyjna w formułowaniu myśli - czytamy na Facebooku
Jak myślicie, czy to wystarczy, aby raz na zawsze wyciszyć temat? Polacy wybaczą Młynarskiej?
