Nowy serial „Moja nadzieja” od 23 lutego w Czwórce [opisy odcinków]

We wtorek, 23 lutego Czwórka zaprezentuje polską premierę zrealizowanego w ubiegłym roku argentyńskiego hitu pod tytułem „Moja nadzieja”. Serial emitowany będzie od poniedziałku do piątku o godz. 16.

„Moja nadzieja” to komedia romantyczna o perypetiach Julii – młodej dziewczyny, która, uciekając przed niebezpiecznymi przestępcami, ukrywa się w zakonie w przebraniu nowicjuszki. Julia przez całe życie mieszkała w małym miasteczku La Merced. Niedawno – po ciężkiej chorobie, spowodowanej pracą w zatruwającej środowisko fabryce – zmarła jej matka. Przed śmiercią kobieta zdążyła zdobyć dowody przeciwko pracodawcom i przekazać je córce. Julia postanowiła dochodzić sprawiedliwości i ukrócić praktyki firmy zagrażające zdrowiu i życiu ludzi, ale kiedy stała się świadkiem zamordowania swojego adwokata, musiała ratować się ucieczką.

Tak oto Julia trafia do Buenos Aires, gdzie u przyjaciółki swojej matki z dawnych czasów, przełożonej zgromadzenia Santa Rosa, znajdzie schronienie i wsparcie. Po drodze do stolicy Julia poznaje Tomasa, z którym los wkrótce ponownie ją zetknie...

W rolach głównych występują: popularna argentyńska aktorka i piosenkarka Lali Espósito oraz Mariano Martinez.

Julia ucieka przed niebezpiecznymi przestępcami. Dostaje się na dworzec i wsiada do autobusu do Buenos Aires. Miejsce obok niej zajmuje sympatyczny nieznajomy. Kiedy podróż dobiega końca i każde idzie w swoją stronę, Julia dostrzega koloratkę Tomasa.

Dziewczyna udaje się do zgromadzenia Santa Rosa, gdzie przełożoną jest przyjaciółka jej zmarłej matki z dawnych lat. Julia opowiada jej o tym, jak matka w ostatnich dniach życia przekazała jej dowód na to, że jej śmiertelna choroba jest skutkiem zanieczyszczenia środowiska przez fabrykę, w której pracowała. Prawnik, który miał pomóc Julii w ujawnieniu i ukróceniu groźnego procederu, został zamordowany a sprawcy ścigają teraz ją samą. Matka przełożona proponuje jej schronienie. Dla kamuflażu Julia ma udawać nowicjuszkę. Dziewczyna przybiera imię Esperanza, czyli Nadzieja. Zostaje ulokowana w pokoju z siostrą Clarą, która bardzo życzliwie ją przyjmuje i wspomina, że sama trafiła tu przed laty w poszukiwaniu schronienia po dramatycznych wydarzeniach w jej życiu, o których nie chce zbyt wiele mówić.

Tymczasem nad zgromadzeniem sióstr zbierają się czarne chmury. Firma, która dotąd pomagała zakonnicom, wycofuje finansowe wsparcie. Matka przełożona razem ze swoimi podopiecznymi jedzie do Maxima, właściciela firmy. Na miejscu Julia, ku swojemu zaskoczeniu, widzi Tomasa, który okazuje się bratem Maxima. Zakonnicom nie udaje się wiele wskórać. Tomas jest oburzony postawą brata i wkrótce zjawia się u sióstr z zapewnieniem, że zrobi wszystko, by firma jego rodziny nadal wspierała zgromadzenie.

Zakonnice biorą udział w konkursie pieśni religijnej. Niestety, nie idzie im najlepiej i w drodze powrotnej sprzeczają się o przyczyny porażki, a prowadząca vana siostra Genowefa przez nieuwagę powoduje wypadek. Siostra Clara, robiąc Julii okład z lodu, dostrzega u niej charakterystyczne znamię. Rozpoznaje po nim, że Esperanza to jej córka, którą jako bardzo młoda dziewczyna oddała do adopcji. Nie ma jednak odwagi powiedzieć jej prawdy, po tym jak usłyszała zapewnienia Esperanzy, że nigdy nie wybaczy swojej biologicznej matce, że się jej pozbyła. Julia prosi matkę przełożoną, by ukryła w sejfie DVD z dowodami przeciwko fabryce.

Tomas wychodzi do pracowników z La Merced demonstrujących przed siedzibą firmy. Miguel opowiada mu o zatruwaniu środowiska przez fabrykę. Tomas obiecuje mu pomoc. Maximo postanawia przekupić Miguela. W nocy Julia wymyka się z zakonu, by spotkać się z przyjaciółką. Razem idą do klubu, gdzie spotyka Maxima, który nie poznaje jej w normalnym ubraniu i jest nią oczarowany.

Tomas jest nieprzytomny po upadku z dachu, który pomagał naprawiać mieszkańcom bloku w biednej dzielnicy. Maximo każe Pereyrze lepiej się przyłożyć do poszukiwań Julii. Tymczasem ona czuwa przy Tomasie. W szpitalu zjawia się Eva, dziewczyna Maxima.