Carey Mulligan olśniła urodą jako Daisy w filmie "Wielki Gatsby". Od czasu premiery nieco się zmieniła

Carey Mulligan jest amerykańską aktorką, która pierwszą dużą rolę otrzymała w filmie Duma i uprzedzenie z 2005 roku, gdzie wcieliła się w rolę Kitty Bennet. Krótko po tym zaczęły do niej spływać kolejne intratne propozycje, dzięki którym miała szansę wspiąć się na sam szczyt.

Aktorka nie musiała długo czekać na to, aby otrzymać rolę w filmie na miarę Oskara. W 2013 roku otrzymała niepowtarzalną szansę, aby zagrać w filmie Wielki Gatsby, u boku Leonardo DiCaprio. Produkcja miała światową premierę 1 maja 2013 roku. Po latach można śmiało powiedzieć, że dla filmowej Daisy Buchanan, czas stanął w miejscu.

Carey Mulligan urodziła się 28 maja 1985 roku w Londynie. Aktorstwem zainteresowała się już jako sześciolatka, gdy śledziła przygotowania do szkolnego przedstawienia Król i ja. W wywiadzie, którego udzieliła dla magazynu The Independent z 2010 roku opowiedziała o tym, jakie emocje wówczas jej towarzyszyły:

W 1996 roku uczyła się w szkole Woldingham School, gdzie brała udział w wielu szkolnych przedstawieniach oraz pełniła funkcję przewodniczącej szkolnej grupy teatralnej. W tym czasie była również instruktorką aktorstwa dla młodszych uczniów.

Lata mijały, a Carey wciąż dążyła do tego, aby zostać aktorką. W wieku 17 lat, w tajemnicy przed rodzicami, wysłała listy do trzech akademii teatralnych, jednak we wszystkich jej kandydatura została odrzucona. Podcięło jej to na krótko skrzydła i chcąc zapomnieć o niespełnionej pasji, podjęła pracę jako sprzątaczka i goniec w studiu filmowym, a następnie została kelnerką.

Wiele życiowych zawirowań finalnie zaprowadziło ją do miejsca, w którym się obecnie znajduje. Jako 18-latka postanowiła napisać list do dyrektorki swojej szkoły z informacją o tym, że nie chce zaczynać studiów aktorskich. W piśmie poprosiła ją również o skontaktowanie jej ze scenarzystą i aktorem Julianem Fellowesem. Jego żona uruchomiła wszystkie swoje kontakty i w ten sposób Carey otrzymała swoją pierwszą poważną rolę w Dumie i uprzedzeniu.

Zanim film trafił na szklane ekrany, młoda aktorka zagrała w kilku sztukach teatralnych oraz w serialu produkcji BBC pt. Samotnia. Producenci coraz chętniej zatrudniali ją do pracy przy kolejnych formatach. W 2007 roku otrzymała rolę w filmie Mój synek Jack, gdzie zagrała u boku Daniela Radcliffe'a.

Już na początku kariery krytycy z The Daily Telegraph oceniali jej grę jako całkiem niezwykle obiecującą. Na jej koncie szybko zaczęły pojawiać się również nagrody filmowe, dzięki którym stawała się coraz to bardziej pożądaną aktorką.

Przez lata nie mogła narzekać na brak zajęć, jednak dopiero w 2013 roku otrzymała rolę, która mogła zupełnie odmienić jej los. W melodramacie Wielki Gatsby wcieliła się w pierwszoplanową rolę, Daisy Buchanan, która była dawną ukochaną głównego bohatera, w którego wcielił się Leonardo DiCaprio. Choć film był szeroko krytykowany, osiągnął sukces kasowy, zarabiając 350 milionów dolarów. Krótko po premierze otwierał on 66. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes.

Mimo że krytycy mieli wiele do zarzucenia scenariuszowi i samej realizacji produkcji, bardzo pozytywnie przyjęli rolę Carey, która w doskonały sposób przedstawiła wewnętrzne rozterki swojej postaci.

Carey w tym roku skończyła 35 lat, jednak wydaje się, że czas zatrzymał się dla niej w miejscu. Ani na chwilę nie zrezygnowała z kariery aktorskiej. Od 2012 roku jest w związku małżeńskim z muzykiem Marcusem Mumfordem.

Gwiazda nie jest aktywna w social mediach, jednak wiadomo, że przez cały czas jest bardzo aktywna zawodowo. W tym roku wcieliła się w główną rolę w filmie Obiecująca. Młoda. Kobieta. Dramat opowiada historię młodej kobiety, która szuka zemsty na osobach, które w przeszłości stanęły na jej drodze.

Mulligan, mimo upływu lat zmieniła się tylko trochę. Nadal jest blondynką o promiennym uśmiechu i nienagannej figurze. Jedynie zdecydowała się nieco zapuścić włosy. Jej nowe zdjęcia znajdziecie w galerii.

Wielki Gatsby zostanie wyemitowany 31 grudnia o godzinie 17:35 na antenie Cinemax. Będziecie oglądać?