Sylwia Grzeszczak podczas finału TZG olśniła stylizacją. Wyglądała jak anioł skąpany w perłach
Sylwia Grzeszczak jakiś czas temu podzieliła się zdjęciem po ostrym treningu, na którym eksponuje biceps w pełnej okazałości. Na jej twarzy gościł szeroki uśmiech, którego powodem był fakt, że wreszcie wraca na scenie. Chciała być w doskonałej formie, gdy ponownie spotka się ze swoimi fanami:
23.10.2020 | aktual.: 24.10.2020 01:37
Sylwia Grzeszczak w Tańcu z gwiazdami. W co się ubrała?
Niestety przez nowe obostrzenia, które rząd wprowadził w związku z pandemią koronawirusa, sporo koncertów gwiazdy stanęło pod znakiem zapytania. Artystka przygotowała dla swoich sympatyków pewną niespodziankę. W piątkowy wieczór pojawiła się podczas finału jedenastej edycji Tańca z gwiazdami.
Piosenkarka na scenie pojawiła się tuż przed ogłoszeniem wyników. Zaśpiewała piosenkę Małe rzeczy, którą akompaniowała sobie grając na fortepianie. Podczas jej śpiewu wyświetlono fragmenty występów wszystkich uczestników, którzy wzięli udział w tej edycji show. Grzeszczak stworzyła niezapomniany, magiczny klimat.
Gwiazda nie tylko przyciągnęła uwagę swoim występem, ale także zachwycała swoją stylizacją, którą w pełnej okazałości zaprezentowała na Instagramie. Sylwia Grzeszczak ubrała się w biały kombinezon, który połączyła z pikowaną, jasną narzutą. Dobrała do niej buty na obcasie. Włosy spięła w kitek, sięgnęła po wyraziste kolczyki.
Internauci zareagowali błyskawicznie. W komentarzach komplementują wygląd piosenkarki, piszą, że chętnie zobaczyliby ją na parkiecie:
Też chcielibyście, żeby Sylwia Grzeszczak wystąpiła w Tańcu z gwiazdami?