Wyciekł tajny plan PiS. Wybrali następcę Andrzeja Dudy. To kobieta
Wybory prezydenckie 2020 przez wiele miesięcy budziły duże emocje. Wstępnie miały odbyć się w maju w formie głosowania korespondencyjnego, jednak odrzucono ten pomysł. Krótko po tym Małgorzata Kidawa-Błońska wycofała swoją kandydaturę. Jej miejsce zajął Rafał Trzaskowski, który przeszedł do drugiej tury. Zmierzył się w niej z aktualnie urzędującym prezydentem Andrzejem Dudą. Niemal do końca panowie szli łeb w łeb, jednak w ostatecznym rozrachunku, to urzędujący prezydent zyskał minimalnie większe poparcie narodu.
Beata Szydło kandydatem na prezydenta w 2025 roku?
Mimo że od wyborów prezydenckich minęło zaledwie kilka miesięcy, Jarosław Kaczyński już teraz wybiega w przyszłość i zaczyna rozważać, kto będzie reprezentował jego partię w 2025 roku. Chcąc wyprzedzić konkurentów, już teraz obmyśla strategię, jaką przyjmie jego partia za 5 lat.
W mediach pojawiła się informacja o tajnym planie Kaczyńskiego. Plan ten obejmuje osobę, która ma wystartować w wyborach na urząd prezydenta Polski w 2025 roku. Marek Suski w rozmowie z dziennikarzem Radia ZET oraz informator z PiS zgodnie twierdzą, że Prezes podjął już decyzję i za 5 lat w wyborach wystartuje Beata Szydło:
Motywacja Szydło jest prosta. Ona chce być prezydentem po Andrzeju Dudzie. Ma taki plan i do tego dąży. Wypowiadanie się teraz w sprawie aborcji do niczego jej nie jest potrzebne i może jej tylko zaszkodzić. Marząc o prezydenturze musi mieć potencjał na 51 proc. poparcia.
Szanse na to, żeby to Beata Szydło została głową państwa w następnych wyborach są wysokie. Świadczą o tym wyniki, jakie udało jej się osiągnąć w wyborach do Europarlamentu. Otrzymała wówczas ponad 520 tysięcy głosów od mieszkańców województw małopolskiego i świętokrzyskiego.
Już w maju zeszłego roku, zaraz po wyborach do Europarlamentu ekspert TOK FM, Antoni Dudek przyznał, że ma ona spore szanse na wygraną w wyborach prezydenckich:
Tak rewelacyjny wynik Beaty Szydło może dać wiele do myślenia Jarosławowi Kaczyńskiemu, który powinien rozważyć jej kandydaturę do objęcia fotelu prezydenckiego. Powinna się rozpocząć dyskusja czy Szydło nie powinna zrobić jeszcze więcej dla swojego obozu politycznego i nie wystartować w wyborach prezydenckich. Andrzej Duda jednak nie do końca zawsze spełniał wszystkie życzenia prezesa, a nie znam przypadku, żeby Beata Szydło kiedykolwiek się prezesowi sprzeciwiła – wyznał sławny politolog.
Uważacie, że Beata Szydło mogłaby być dobrym następcą Andrzeja Dudy?
