A skąd ta blizna? Natalia Siwiec pokazała za dużo. Fanki aż się przelękły
Natalia Siwiec jest dla wielu ideałem kobiety. Nic dziwnego, że celebrytka, która sześć lat temu zdobyła popularność dzięki kibicowaniu polskiej kadrze podczas Euro 2012, nadal dba o swoich fanów, dla których regularnie relacjonuje w sieci kulisy swojego życia.
Ostatnio w życiu Natalii dzieje się całkiem sporo – rok temu została mamą i niemal cały swój czas poświęca na wychowywanie ślicznej córki Mii. Dziewczynka to prawdziwe oczko w głowie Siwiec, nic więc dziwnego że na Instagramie doczekała się rzeszy fanów, a także stała się modową wyrocznią dla swoich rówieśnic (albo raczej ich mam :)).
Siwiec zdjęcia córki przeplata swoimi, często seksownymi, fotografiami. Pod ostatnią padło pytanie dotyczące widocznego znamienia na jej ręce:
Skąd ma Pani tą bliznę? – zapytała zaintrygowana fanka.
Na reakcję Natalii długo nie musiała czekać:
Po wycięciu znamiona – odpowiedziała modelka.
W ten sposób gwiazda udowodniła, że chociaż jest piękna, nie jest idealna. Jak widać Natalia ma spory dystans do siebie i potrafi zaakceptować swój wygląd.
Na kolejnym zdjęciu Natalia pokazała się w lekkim makijażu. Tym razem uwaga fanów skupiła się już nie na niej, a na jej córce:
- Łoooo matko jakie cudowne dziewczyny!
- Pierwsze zdjęcie Natalia uśmiechnięta, a Mia w swoim świecie, drugie zdjęcie Mia uśmiechnięta, a Natalia w swoim świecie. Jesteście cudne.
- Jaki słodki śliczny mały gryzoń
- Modelka mamie rośnie
Lubicie Natalię Siwiec?
