Miłosz z "Hotelu Paradise 4" nagrał piosenkę. "Przyjechałem tu po forsę, z miłością była klapa". Czy nie zdradził zbyt wiele na temat show, które ciągle trwa?

Miłosz Pestka był pierwszym oficjalnie przedstawionym uczestnikiem czwartej edycji programu Hotel Paradise. Mimo że odpadł przed finałem, fani mają nadzieję, że wróci i wygra program w parze z Wiktorią.

Tymczasem mężczyzna nagrał piosenkę i teledysk nawiązujące do jego pobytu na Zanzibarze. Internauci są zachwyceni i wróża wielki sukces utworowi. Proponują nawet, żeby pojawił się w czołówce kolejnej odsłony show.

Z oficjalnej strony programu Hotel Paradise możemy dowiedzieć się, że Miłosz ma 22 lata. Wiadomo także, że na co dzień mieszka w Gdańsku. Jest studentem Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku. Ponadto, pracuje jako trener tenisa. Co ciekawe, pasjonuje się także muzyką. Potrafi zarówno śpiewać, jak i rapować. Właśnie udowodnił, że nie były to tylko puste przechwałki.

Pewny siebie przystojny blondyn zdołał nieźle namieszać w Hotel Pardise. Najpierw wywalczył serce Marii, która szybko zamieniła go na Kubę. Później związał się z Karoliną, by porzucić ją dla Wiktorii.

Od tego czasu jego relacja z dziewczyną była bardzo burzliwa. Dla niej pozbył się z show Marii, by później nawiązać tajny pakt z pozostałymi uczestniczkami i uczestnikami, mający na celu wyeliminowanie z programu Wiktorii. To właśnie za jego sprawą doszło do swoistego linczu na kobiecie i usunięciu jej z wyspy.

I choć to właśnie Miłosz stał za planem wyrzucenia Wiki, to już tuż po jej odejściu zaczął żałować swojej decyzji. Kiedy Wiktoria wróciła do programu, para była wręcz nierozłączna. Takie emocje i zwroty akcji tylko w Hotel Paradise. Kiedy wydawało się, że dotrą razem do finału, odpadł właśnie Pestka, za sprawą Koło Ryzyka przygotowanego dla uczestników przez Klaudię ElDursi...

Tuż po emisji odcinka w sieci zawrzało, a fani formatu to bronili Miłosza, to znów cieszyli się z jego odejścia. A co on na to? Postanowił wydać autorską piosenkę, w której rozliczył się z programem...

Fani formatu są zachwyceni utworem i piszą, że jest świetny, wpada w ucho i idealnie nadaje się na kolejną czołówkę show. Podobają im się zwłaszcza przebitki z Zanzibaru. Co bardziej dociekliwi wzięli na warsztat słowa i zastanawiają się, czy pisząc ten utwór, Miłosz miał na myśli Wiktorię. Związek tych dwojga przetrwał po zakończeniu show, a może rozpadł się w chwili opuszczenia przez chłopaka hotelu?

Odpowiedź na to pytanie poznamy już niedługo, najnowsze odcinki Hotelu Paradise wciąż przed nami.