Ten nastolatek z Krosna zapuszczał włosy przez 5 lat. Znosił obelgi i wyzwiska. Wszystko po to, by...
Od kilku dni cała Polska mówi o 14-letnim Michale Górskim z Krosna. Wyjątkowym nastolatku, który pięć lat temu postanowił zapuścić włosy. Wszystko w szlachetnym celu. Chłopak zdecydował, że po jakimś czasie będzie chciał je obciąć i przekazać dla fundacji zajmującej się wykonywaniem peruk dla dzieci po chemioterapii.
Cała historia rozpoczęła się, kiedy Michał miał 9 lat. Zobaczył reklamę w telewizji, z której dowiedział się o możliwości przekazania włosów dla potrzebujących. Nastolatek wykazał się dużą dojrzałością i podjął świadomą decyzję. Niestety, wraz ze wzrostem włosów, rozpoczęła się fala niemiłych komentarzy ze strony kolegów Michała:
Zaczęło się to wtedy, gdy miałem już ciut dłuższe włosy i zaczynałem nosić opaski, żeby nie wpadały mi do oczu. Krzyczeli za mną "dziewczynka", "zdejmij tą opaskę","weź się w końcu obetnij".
Mama Michała, pani Zuzanna, opublikowała kilka dni temu na Facebooku zdjęcia z metamorfozy syna z podpisem:
Nasz syn Michał był w trzeciej klasie, kiedy usłyszał gdzieś o akcji przekazywania włosów fundacji zajmującej się robieniem peruk dla dzieci po chemio i radioterapii. Od tamtej pory, czyli pięć lat, nie obciął nawet końcówek. To były pięć lat wyśmiewania, przezwisk od dziewczynek, poprzez "Conchitę" na pedałach kończąc. Ale dziś nadszedł ten dzień. Włosy jutro wysyłamy do Fundacji Przyjaźni WeGirls.
Fundacja również podziękowała nastolatkowi za jego bohaterski czyn:
Michał, brawa za odwagę! Przez tak długi czas znosiłeś śmiechy rówieśników, ale teraz cieszyć się możesz uśmiechem dziecka, któremu będziemy mogli dzięki Tobie pomóc! Jesteś wielki i możesz wszystko!
Jesteśmy pod wielkim wrażeniem tego, co zrobił Michał! Mamy nadzieję, że dzięki nagłośnieniu sprawy, chłopak znajdzie wielu naśladowców.
