Ida Nowakowska została okradziona! I to przez inną celebrytkę! Wszystko zdradziła. "Bardzo mnie to zabolało"
Ida Nowakowska rozpoczęła swoją karierę piętnaście lat temu, debiutując jako uczestniczka pierwszej edycji programu You Can Dance. Po zakończeniu show postanowiła wyjechać do Stanów Zjednoczonych, osiągając sukces w tamtejszej telewizji. W 2019 roku zasiadła w jury światowego talent show The Worlds Best u boku gwiazd takich jak Drew Barrymore, RuPaul i Faith Hill.
28.07.2022 | aktual.: 28.07.2022 19:44
Tancerka postanowiła wrócić jednak do ojczyzny, zachęcona propozycją producentów programu Dance Dance Dance. Nowakowska świetnie poradziła sobie w roli jurorki programu, dzięki temu pozostała w stacji na dłużej. Wkrótce dołączyła do grona prowadzących porannego programu Pytanie na śniadanie, a z czasem na stałe związała się z telewizją publiczną.
Dziś nie może narzekać na brak szczęścia nie tylko w życiu zawodowym, ale także prywatnym. 6 lat temu poślubiła swoją studencką miłość – Jacka Herdona. Zakochani pobrali się w polskiej parafii w Los Angeles. Świadkami ich wielkiego dnia było 150 osób. Rok temu zostali rodzicami małego Maksymiliana Marka.
Ida Nowakowska została okradziona
Ida Nowakowska wyznała ostatnio w rozmowie z Pomponikiem, że stara się być życzliwa i ufna wobec ludzi. Okazuje się, że gwiazda miała w przeszłości przykre doświadczenie. Prezenterka przeżyła bolesne rozczarowanie – została kiedyś oszukana, i to przez osobę z show-biznesu.
Raz zostałam oszukana. Pomysł mi ktoś ukradł, ale nie będę rozprawiać o tym. Ale bardzo, bardzo mnie to zabolało. I chyba też stałam się mniej ufna w stosunku do ludzi w pewnym momencie. Chociaż i tak jestem ufna.
Ida wierzy jednak, że z każdego przykrego doświadczenia możemy wyciągnąć lekcję na przyszłość:
O matko, ktoś mi ukradł pomysł, a ja mam pięć, dziesięć lepszych! To był pomysł projektu. Ale jak ktoś mi coś ukradnie, to wtedy umysł jest pobudzony do tego, żeby jeszcze coś lepszego wymyślić. Więc nie ma tego złego…
Gwiazda nie ujawniła, kto dokładnie dopuścił się kradzieży jej pomysłu. Zdradziła jednak, że był to ktoś pomiędzy artystą a celebrytą, co oznacza, że nie raz i nie dwa miała okazję mijać się ze złodziejem na branżowych eventach:
Robiliśmy wspólny projekt i ktoś po prostu to przejął, i pod swoim nazwiskiem wszystko zrobił. W to było dużo osób zaangażowanych, więc to nie było sekretem, że ten ktoś tak sobie troszeczkę wziął, ale chyba tak często jest. To jest taka osoba pomiędzy, ktoś bardziej artystyczny, powiedzmy.
Co o tym sądzicie?
