NewsyMateusz Murański nie żyje. Zawodnik Fame MMA i aktor "Lombardu" miał tylko 29 lat

Mateusz Murański nie żyje. Zawodnik Fame MMA i aktor "Lombardu" miał tylko 29 lat

Mateusz Murański nie żyje
Mateusz Murański nie żyje
Krystyna Miśkiewicz
08.02.2023 15:38, aktualizacja: 08.02.2023 22:38

Lombard. Życie pod zastaw to serial, który opowiada losy właściciela miejscowego lombardu jego pracowników oraz rodziny. W każdym kolejnym odcinku poznajemy innego bohatera, którego różne życiowe perypetie sprowadzają do miejsca, gdzie musi zastawić cenną dla siebie rzecz. W produkcji tej nie brakuje powodów do śmiechu, ale też wielu wzruszeń.

Obsada serialu szybko zyskała popularność stali się oni gwiazdami największego formatu. Niestety do fanów właśnie dotarły smutne wieści o śmierci gwiazdy tej produkcji.

Mateusz Murański nie żyje. Przyczyny śmierci

Mateusz Murański miał zaledwie 29 lat. O śmierci młodego aktora i uczestnika walk MMA poinformowała prokuratura w Gdańsku. Młody mężczyzna został znaleziony w swoim mieszkaniu. Rodzina zaniepokoiła się, gdy przez jakiś czas nie mogła się do niego dodzwonić.

O zgonie poinformował członek rodziny, który nie mógł się dodzwonić. Na miejsce zdarzenia pojechali funkcjonariusze i znaleźli ciało, wykonano czynności m.in. oględziny z udziałem biegłego, potwierdzono zgon bez udziału osób trzecich – mówiła w "Super Expressie" rzeczniczka prokuratury okręgowej w Gdańsku – Grażyna Wawryniuk.

Matusz był nie tylko sportowcem, ale też aktorem. Regularnie pojawiał się w serialu Lombard. Życie pod zastaw, ale zagrał też w nominowanym do Oscara filmie IO. Jak na razie do wiadomości publicznej nie zostały podane przyczyny śmierci 29-latka.

Kim był Mateusz Murański?

Freak fighter, który często pojawiał się na ringu MMA urodził się w 1994 roku. Pochodził z Wałcza. Często pojawiał się na ringu Fame MMA i High League. Ostatni pojedynek stoczył w grudniu ubiegłego roku High League 5. Przegrał jednak, ponieważ został zdyskwalifikowany za liczne faule w czasie walki z Pawłem "Scarface" Bombą.

Sport nie był jedyną pasją, którą rozwijał Mateusz. 29-latek znakomicie czuł się przed kamerami. Sporą rzeszę fanów zyskał dzięki roli w paradokumencie Lombard. życie pod zastaw, gdzie wcielał się w Adriana "Adka" Barskiego. Zagrał też w nominowanym do Oscara filmie IO.

Poniżej możecie zobaczyć jeden z ostatnich wywiadów Mateusza, którego udzielił tuż po przegranej walce.

Laluna Unique komentuje śmierć Mateusza Murańskiego

Gwiazda Królowych życia i zawodniczka MMA, Laluna Unique, uważa, że to światek freak fightów mógł przyczynić się do śmierci Mateusza.

Pamiętajcie, są osoby, które hejt zniosą bez problemu, a są takie, że tego nie udźwigną. To już druga ofiara wejścia do świata freak fight. Pieniądz to nie wszystko. Zobaczcie, co świat freak fight robi z ludźmi. Po ostatnich dwóch występach Mateusza było już widać, że jest z nim bardzo źle. Mega przykre, to tylko człowiek. Spoczywaj w spokoju. Mateusz Murański. Amen – przekazała w oświadczeniu.

Przywołaną przez nią pierwszą ofiarą freak fightów był Artur Walczak, o którego śmierci przeczytacie tutaj.

Mateusz Murański po ostatniej walce wylądował w szpitalu

Po ostatniej walce, która odbyła się w grudniu 2022 roku, Mateusz wylądował w szpitalu (więcej tutaj). Gdy już doszedł do siebie, tak relacjonował swój stan zdrowia:

Pierwsze rokowania były bardzo niepokojące, bo mogło dojść do trwałego uszkodzenia cewki moczowej. Na szczęście wszystko będzie dobrze, czeka mnie farmakoterapia i muszę jeszcze przez 3 tygodnie odpoczywać i zapomnieć o treningach.

Murański planował powrócić do oktagonu w połowie bieżącego roku...

Sebastian Fabijański o śmierci Mateusza Murańskiego

Reporterka Jastrząb Post porozmawiała o śmierci MateuszaSebastianem Fabijańskim. Kolega Murańskiego z branży nie krył emocji:

Straszne. Współczuje bardzo ojcu, matce. Współczuję rodzinie. Masakra.

Czy Sebastian przewidział to, co się wydarzyło?

Przewidziałem mechanizm. W internecie nie ma prawa, wszyscy robią, to co chcą, piszą, co chcą. Robią filmiki takie, jakie chcą, upokarzając kogoś, poniżając, prowokując hejt i skazując osoby na ostracyzm społeczny, a to jest kosztowne, to boli jeżeli z tylu stron dostajesz po gębie i z tylu stron nazywają ciebie takim, bądź takim to gdzieś to zapamiętujesz. Myślę, że gdzieś to zjawisko niestety jest tak zjadliwe, że będzie zbierać żniwa.

Czy miał okazję poznać Mateusza face to face? Niestety nie, choć Mateusz napisał do niego w social mediach. Sebastian nie zdążył zareagować na wiadomość od kolegi po fachu:

Nie poznaliśmy się face to face. Pisał do mnie na instagramie, kiedy ogłoszono moją walkę i ja nie zdążyłem mu odpisać niestety.

Czy wy też jesteście tak poruszeni śmiercią Mateusza?

Maluba o przyczynach śmierci Mateusza Murańskiego

Również Maluba wypowiedziała się na temat tej tragedii.

Dostaliśmy informacje razem z moim partnerem, który kiedyś podpisał kontrakt na walkę z Mateuszem, tylko do tej walki wtedy nie doszło. Znaliśmy się, znałam jego partnerkę. Ciężko o tym mówić. Ciężki temat. Myślę, że to na zawsze zmieni świat freak-fightów – zaczęła.

Zauważyła, że Mateusz pogubił się w życiu, a poza tym padł ofiarą zmasowanego hejtu:

Może pojawić się teraz bojkot jeżeli chodzi o federacje freak fightowe, bo uważam, że do tego wszystkiego przyczynił się ogromny hejt na Mateusza. Był to człowiek, który na pewno się pogubił. Ciężko mi o tym mówić, brakuje mi słów.

Uczestnik walk MMA miał spore problemy po ostatniej walce, w której zmierzył się z Pawłem Bombą – ps. "Scarface". Nienawistnicy wykorzystali porażkę Mateusza do kolejnych ataków na jego osobę:

Jedyne, czego jestem pewna i co wiem od znajomych i bliskich, to to że Mateusz miał spore problemy i po ostatniej walce nie radził sobie jednak z tym hejtem. Jest mi przykro, że nawet teraz jak internet obiegła ta informacja, to ludzie nadal potrafią go hejtować i to jest obrzydliwe.

Większość komentatorów nie spodziewała się, że inni ludzie mieli aż tak wielki wpływ na tę tragedię.

Warto pomyśleć, zanim doda się krzywdzący komentarz...

Marietta Witkowska o śmierci Mateusza Murańskiego

Marietta Witkowska, była uczestniczka Hotelu Paradise, ujawniła jeszcze bardziej niepokojące informacje:

Na początku myślałam, że to jest mało śmieszny żart, bo już niestety były takie sytuacje. To jest bardzo przykre, bo ja widzę to w ten sposób, że człowieka dotyka słabość.

Z tego, co wie Marietta, zawodnik MMA umarł w domu, w trakcie imprezy:

Nie wiem jeszcze jakie były dokładne powody tej śmierci, ale z tego co wiem, to umarł w domu podczas imprezy.

Nasza rozmówczyni ujawniła, że słyszała, jakoby śmierć sportowca nie była przypadkiem. Podobno 29-latek odebrał sobie życie... Marietta jednak nie ma, co do tego stuprocentowej pewności:

Jeżeli było to samobójstwo, o czym słyszałam, ale nie wiem, czy tak jest, to jest to przykre, bo to jest taka słabość człowieka. Pokazuje, co hejt, nagonka robi z ludźmi, nawet którzy pokazują się jako bardzo silnie. Ja Mateusza nie znałam osobiście, więc nie mogę o nim nic personalnie powiedzieć. Ale zawsze jest to przykre, gdy umiera człowiek, szczególnie tak młody.

Pełną relację Marietty wysłuchacie poniżej:

Zbigniew Buczkowski, Mateusz Murański
Zbigniew Buczkowski, Mateusz Murański
Mateusz Murański nie żyje
Mateusz Murański nie żyje
Mateusz Murański nie żyje
Mateusz Murański nie żyje
Mateusz Murański nie żyje
Mateusz Murański nie żyje
Henryk Gołębiewski, Zbigniew Buczkowski, Michał Chorosiński, Dominika Skoczylas, Jerzy Górski, Mateusz Murański
Henryk Gołębiewski, Zbigniew Buczkowski, Michał Chorosiński, Dominika Skoczylas, Jerzy Górski, Mateusz Murański
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także