TYLKO U NAS. Sebastian Fabijański o ostatniej wiadomości od Mateusza Murańskiego. To przykre, co nam powiedział

Sebastian Fabijański o śmierci Mateusza Murańskiego

8 lutego 2023 roku zmarł aktor i zawodnik MMA Mateusz Murański. Mężczyzna miał zaledwie 29 lat. Jeden z członków jego rodziny znalazł go w mieszkaniu. Mateusz jako aktor zdobył rozgłos dzięki udziałowi w serialu TV Puls Lombard. Życie pod zastaw. W walkach MMA brał udział w ramach dwóch gal: Fame MMA i High Leage. Ostatni pojedynek stoczył pod koniec grudnia ub.r. Jego rywalem był Paweł Bomba – ps. „Scarface”. Po walce wylądował w szpitalu, gdzie lekarze podejrzewali u niego uszkodzenie cewki moczowej.


Pierwsze rokowania były bardzo niepokojące, bo mogło dojść do trwałego uszkodzenia cewki moczowej. Na szczęście wszystko będzie dobrze, czeka mnie farmakoterapia i muszę jeszcze przez 3 tygodnie odpoczywać i zapomnieć o treningach – zrelacjonował Mateusz po opuszczeniu placówki.
Przyczyny zgonu 29-latka nie są znane. Wiadomo, że po wyjściu ze szpitala czuł się lepiej. Miał w planach stoczenie kolejnych walk. Laluna Unique, koleżanka Mateusza, zwróciła jednak uwagę na inny aspekt związany z jego zdrowiem. Według jej świadectwa 29-latek czuł się źle przez falę hejtu, jaka spadła na niego w sieci.
Pamiętajcie, są osoby, które hejt zniosą bez problemu, a są takie, że tego nie udźwigną. To już druga ofiara wejścia do świata freak fight. Pieniądz to nie wszystko. Zobaczcie, co świat freak fight robi z ludźmi – napisała, dodając: Po ostatnich dwóch występach Mateusza było już widać, że jest z nim bardzo źle. Mega przykre, to tylko człowiek. Spoczywaj w spokoju. Mateusz Murański. Amen.
Sebastian Fabijański przewidział śmierć Mateusza Murańskiego?


W serwisie YouTube robi furorę wywód Sebastiana Fabijańskiego wygłoszony podczas cage’u Fame MMA. Aktor, podobnie jak Laluna, zwrócił uwagę na nienawistne komentarze, które są wszechobecne w światku freak fightów.
Boje się, że dojdzie do bardzo głośnego samobójstwa kogoś, kto nie dźwignie tematu. Trzeba ostrożnie, bo naprawdę… Jeżeli kogoś zniszczysz w internecie i kogoś de facto wyślesz na stos w internecie, to wysyłasz go na stos w życiu. Później wyobraź sobie, że jesteś w tej sytuacji… Myślisz, że cały świat wie o tym i że wytykają cię palcami. (…) To są za grube rzeczy – ostrzegał aktor.
Wiele osób uznało przez to, że Sebastian przewidział śmierć Mateusza, gdyż jego słowa padły 2 tygodnie przed tragedią.


Reporterka Jastrząb Post miała okazję porozmawiać z Sebastianem na temat Mateusza. Przypomnijmy, że aktor również wziął udział w walkach MMA. Przed kilkoma dniami stoczył pojedynek z raperem Wac Toją.
Sebastian Fabijański o śmierci Mateusza Murańskiego

Nasz rozmówca złożył kondolencje najbliższej rodzinie Mateusza:
Straszne. Współczuje bardzo ojcu, matce. Współczuję rodzinie. Masakra.
Czy Sebastian przewidział to, co się wydarzyło?
Przewidziałem mechanizm. W internecie nie ma prawa, wszyscy robią, to co chcą, piszą, co chcą. Robią filmiki takie, jakie chcą, upokarzając kogoś, poniżając, prowokując hejt i skazując osoby na ostracyzm społeczny, a to jest kosztowne, to boli jeżeli z tylu stron dostajesz po gębie i z tylu stron nazywają ciebie takim, bądź takim to gdzieś to zapamiętujesz. Myślę, że gdzieś to zjawisko niestety jest tak zjadliwe, że będzie zbierać żniwa.


Czy miał okazję poznać Mateusza face to face? Niestety nie, choć Mateusz napisał do niego w social mediach. Sebastian nie zdążył zareagować na wiadomość od kolegi po fachu:
Nie poznaliśmy się face to face. Pisał do mnie na instagramie, kiedy ogłoszono moją walkę i ja nie zdążyłem mu odpisać niestety.

Czy wy też jesteście tak poruszeni śmiercią Mateusza?

Sebastian Fabijański przewidział śmierć Mateusza Murańskiego?



Zbigniew Buczkowski, Mateusz Murański

Mateusz Murański nie żyje

to slaby koks macie jak ulegacie hejtom , czym gorzej tym lepiej
dokladnie, taki twardy „fajter” a jakims hejtem w necie sie przejmowal? mogl wylaczyc komputer i nie byloby tematu skoro tak sie przejmowal. Pfffffff
„Uważaj na swoje myśli, stają się słowami.
Uważaj na swoje słowa, stają się czynami.
Uważaj na swoje czyny, stają się nawykami.
Uważaj na swoje nawyki, stają się charakterem.
Uważaj na swój charakter, staje się twoim przeznaczeniem. „Lao Tse
Na początku było słowo….czy słowa mają moc?…ale wy tego chyba nie zrozumiecie?
Jak miał w przyszłości komuś krzywdę zrobić lepiej to lepiej w tą stronę. Bo ludzie z zaburzeniami są nie obliczani.
Do EosAion. To nie „Lao Tse” powiedział, tylko Lao Tzu. Niby niewielka różnica, a jednak to inny człowiek.
Świetnie się go oglądało w Lombardzie. W walkach mial potencjał. Przecież kilka wygrał. Szkoda, że odszedł w rąk młodym wieku.
Pamiętajcie ludzie o zmarłych pisze się dobrze albo wcale
O Hitlerze lub Stalinie też będziesz pisał dobrze albo wcale? Ja opisuję kogoś zgodnie z prawdą jaki jest. Jest dobrym człowiekiem, to opisuję Go jako dobrego człowieka. Jest złym człowiekiem, to nie ukrywam tego! Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz!
Wielka szkoda 🙁 Też bardzo Go lubiłam oglądać w „Lombardzie ” Młody,zdolny….wyrazy współczucia dla Rodziców.
prtzestań bredzić. to był kmiot i przygłup i dobrze że go nie ma
Tak sie musialo wydarzyć pogon za kasę udawal z ojcem wielkiego zawodnika łeb pobijany dotego koks i wiadomo wina tatusia to nastepny lep
Każdy wystawia sobie wizytówkę pisząc o kimś źle , nie mając odwagi się przedstawić! Tchórze, miejcie odwagę jeżeli już piszecie źle!
Przykre i szkoda jak każdego człowieka .Środowisko i koks robią Swoje – nie każdemu to służy
Nie porównuj zmarłego do hitlera czy stalina (małą literą zamierzone). A jeśli M. Murański był według Ciebie zły, to po co pisać o tym skoro człowieka już nie ma? Masz rodziców? Żyją? Myślisz o nich dobrze? A jeśli po ich śmierci napiszę o nich źle, bo przypomniałam sobie coś co według mnie było krzywdzące dla mnie. Czy to będzie w porządku? W końcu napisałabym prawdę. Ale czy takie zachowanie licuje z godnością człowieka? Po śmierci już nie my oceniamy zło w człowieku. Widzisz, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie chciałbyś być oceniany w mediach po swojej śmierci.
Ktoś nie musi być osobą publiczną by się nad nim pastwiono , szkoda tak młodego człowieka , jakim by nie był ….wyrazy współczucia dla rodziny …..
nie szkoda
A u nos na wsi stare baby godały że on jakiemiś tabeletkami sie przedakfował bo u nos to sie nieroz babom nudzi to se jeżdząm po kolężankach pobojcyć u nos to żnacy połobgadywać nawte w sklepie terz bojcom my nanie muwimy bojcory. Radze wom uwarzować na takie i nie wgadywać sie w gatke.
Idiota
Idiota idiota idiota
No Fabiański zna to od podszewki. Udźwignął i pewnie wie z jakimi myślami się bije człowiek w takiej sytuacji.
A taki wyszczekany był,z jestem sobie nie poradził o jejku ale smutne,a na takiego twardziela się kreował.
Teraz jest smutne to…co wy ludzie piszecie ….on bynajmniej się kreował na twardziela a Ty co pisząc to kreujesz się na pustaka
@Gość Lenka – nie znasz słów, których używasz. Jak z Tobą w ogóle rozmawiać ? Przeczytaj definicję słowa bynajmniej.
zamilcz
Im bardziej ktoś wyszczekany tym bardziej wrażliwy i bardziej wszystko przeżywa a wyszczekanie do gra pozorów na zewnątrz żeby nikt nie odkrył Ci wewnatrz
Kurde ..kolega niby po fachu ” i znali się z momunikatora .
Porąbane
Jak ktoś jest osobą publiczną i nie radzi sobie z hejtem to niech zmieni zajęcie. Proste. Po co narażać się na śmieszność?
Nic dodac nic ujac.
Osoby prywatne też są narażone na hejt. Nikogo to nie omija