Wojciechowska zaszalała i pokazała jak spędza randkę z mężem. Jest romantycznie i ekstremalnie
Na początku października Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski wzięli ślub, który naprawdę zaskoczył ich fanów. Pierwszym zdjęciem z uroczystości pochwalił się szczęśliwy pan młody. Pod jego postem na Instagramie pojawiło się mnóstwo gratulacji. Później dziennikarka zdradziła nieco więcej szczegółów z tego ważnego dnia.
Wielu bardzo się dziwiło, że Martyna, która miała opinię kobiety, która nie da się zaciągnąć do ołtarza, zgodziła się zalegalizować związek. Miała już za sobą kilka relacji, pięciokrotnie była zaręczona, a nawet zdarzyło się jej dwukrotnie odwołać ślub. Musiała po prostu poczekać na odpowiedniego mężczyznę, którym okazał się być Przemek Kossakowski.
NAPRAWDĘ SILNY MĘŻCZYZNA NIE BOI SIĘ SILNEJ KOBIETY. Znam te wszystkie żarty na swój temat: „Uciekająca panna młoda”, „Poskromienie złośnicy”. Wielu zastanawiało się, kim musi być mężczyzna, który usidli Wojciechowską, jakie musi mieć cechy, żeby zaimponować kobiecie, która realizowała się w tylu tzw. męskich dziedzinach. Czy będzie lepszy za kierownicą? A może będzie się lepiej wspinał? Tymczasem tym, co mi najbardziej imponuje u mężczyzny, jest dystans do świata i do siebie, niewybujałe ego, WRAŻLIWOŚĆ NA DRUGĄ OSOBĘ I UWAŻNOŚĆ W CODZIENNYM ŻYCIU - powiedziała na temat relacji z mężem.
Zresztą zwierzyła się, że mąż ujął ją już na pierwszej randce tym, że nie zaproponował modnej restauracji, a zabrał do swojego azylu, skromnej chaty na Podlasiu. Od tamtej pory było tylko piękniej. Miłość kwitnie, a oni nie zapominają o pielęgnowaniu związku.
Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski na randce
Małżonkowie uwielbiają spędzać ze sobą czas i bardzo go szanują, bo ich życie zawodowe jest bardzo bogate i mają mnóstwo zobowiązań, więc wspólne chwile celebrują tak, jak lubią najbardziej.
W relacji na Instagramie Wojciechowska pokazała, jak razem z Przemkiem spędza sobotę. Wybrali się na kawę. Jednak w ich przypadku jest nieco ekstremalnie, ale przecież już wiadomo, że typowe randki to nie dla nich. Jest też bardzo romantycznie. Zajrzyjcie do galerii.
