Martyna Wojciechowska skarży się na Przemka Kossakowskiego. Zrujnował jej zdjęcie z wakacji. Pokazała, co wyszło
05.10.2020 17:20, aktual.: 05.10.2020 17:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Martyna Wojciechowska ruszyła w trasę, jak tylko poluzowano restrykcje związane z pandemią koronawirusa. Nie tylko zabrała na wakacje do Paryża najbliższych - córkę Marysię i narzeczonego, Przemka Kossakowskiego, ale także kręciła nowe odcinki Kobiety na krańcu świata.
W poniedziałek na jej Instagramie pojawiła się fotografia, która jest dowodem na to, że podróżniczka znowu jest poza Polską. Tym razem fotka jest nie taka, jak może do końca życzyłaby sobie Wojciechowska, bo Przemek zrujnował jej ujęcie. Co zrobił?
Przemek Kossakowski zepsuł zdjęcie Martynie Wojciechowskiej
Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski nie od razu potwierdzili swój związek. Z czasem przestali się jednak ukrywać i zaczęli pojawiać się na branżowych imprezach, a w social mediach można było ich wspólne zdjęcia. Ich uczucie kwitnie, czego dowodem może być fakt, że podróżnicy są już po zaręczynach, a i wspólnych kadrów w sieci przybywa.
Tak. Zaręczyliśmy się. Tyle, że na początku 2019 roku, więc tak dawno temu, że stało się to dla nas naturalne. Przez cały ten czas noszę pierścionek z meteorytem. Tylko nikt tego nie zauważył. I dobrze. Bo to intymne wydarzenie i nie planowaliśmy się nim szeroko dzielić — napisała Martyna na Instagramie.
Obecnie każde z nich realizuje swoje zobowiązania zawodowe, ale także spędzają jak najwięcej czasu razem. Obecnie wyjechali poza granice kraju. Martyna w sieci pokazała zdjęcie, ale nie tak miało wyglądać. Pożaliła się na Przemka, że popsuł jej kadr.
Miałam mieć dobre zdjęcie, ale jakiś gość wszedł mi w kadr.Kto wie gdzie jestem?M.
Zdjęcie z przymrużeniem oka wykorzystała, żeby spytać fanów, gdzie obecnie się znajduje. Obserwujący Wojciechowską nie mają wątpliwości, że to dworzec kolejowy w Porto w Portugalii.