Marcelina Zawadzka pręży się jak gimnastyczka na gigantycznym kamieniu w skąpych ciuszkach. Jest hot, ale był też dreszczyk emocji
Marcelina Zawadzka przez kilka lat była jedną z największych gwiazd TVP. Widzowie uwielbiali programy, w których pojawiała się Miss Polonia. Była gospodynią hitów stacji, czyli Pytania na śniadanie, The Voice of Poland czy Bake off. Ale Ciacho!. Przyciągała rzesze widzów przed odbiorniki. W zeszłym roku połączono ją z tak zwaną aferą vatowską. W efekcie została odsunięta od pracy w telewizji publicznej. Od tego momentu skupiła się na rozwijaniu social mediów, a także podróżowaniu.
Tym razem modelka raczy fanów zdjęciami z Azji. Właśnie zafundowała sobie niesamowitą sesję.
Marcelina Zawadzka w ekstremalnej sesji zdjęciowej
Od niedawna wiadomo, że Marcelina spotyka się z niemieckim przedsiębiorcą Maxem Gloecknerem. Zakochani mają mieć wobec siebie poważne plany. Mężczyzna już zdążył odwiedzić ją w Polsce i poznać jej rodzinę.
Pojechali razem do Malborka. Marcelina przedstawiła go rodzinie. Potem odpoczywali w Sopocie i domku Marceliny w lesie – zdradza źródło portalu Pudelek.
Zawadzka również przyjęła zaproszenie Maxa i przez kilka dni przebywała w miasteczku Freiburg w Niemczech skąd pochodzi jej nowa miłość. Relacją z wyjazdu chwaliła się na Instagramie.
Obecnie Zawadzka podróżuje po Azji. W niedzielę pochwaliła się zdjęciami z niesamowitego miejsca. Widoki zapierają dech, a Marcelina jak zawsze zachwyca wyglądem.
Co można wyczytać w przewodnikach turystycznych o miejscu, w którym zapozowała Marcelina?
Ten wyjątkowy punkt widokowy na gigantycznej skale jest jednym z mniej znanych ukrytych klejnotów na wyspie Koh Samui. To naturalne zjawisko jest dość wyjątkowe, ponieważ idealnie okrągły kamień spoczywa na naturalnej platformie. Oferuje on zapierające dech w piersiach widoki na plażę Lamai i okolicę. Możesz połączyć ten spektakularny widok z innymi rzeczami do zrobienia, takimi jak wizyta na skałach Hin Ta i Hin Yai i oczywiście wizyta na plażach Koh Samui.
Trudno się nie zgodzić z opisem, bo widok jest nieziemski, a jeśli dodać do tego piękną Zawadzką, to już mamy komplet.
