Małgosia Rozenek nadaje z łazienki, a fani zadają jej niewygodne pytania. "Nigdy się nie dowiemy"
Małgorzata Rozenek od lat gości na ekranach naszych telewizorów, jako prowadząca różnego rodzaju programy. Zaczynała od Perfekcyjnej Pani Domu, potem naprawiała źle działające hotele, starała się zmienić chłopczyce w damy, aż wylądowała w telewizji śniadaniowej. Nieustannie też inspiruje swoich czytelników poprzez media społecznościowe.
Małgosia Rozenek zarzuca włosami w łazience
W najnowszym filmie widzimy uśmiechniętą Małgosię Rozenek. Gwiazda ma na sobie delikatny makijaż i przebywa w łazience. Z radością zaczyna zarzucać włosami i przeczesywać je palcami. Przenosi je to na jedną, to na drugą stronę głowy. Przesyła tez swoim fanom całuski. Fani od razu zaczęli komplementować Małgosię, pisząc, ze jest pełna pozytywnej energii i pięknie wygląda.
- Bardzo miło się na Ciebie patrzy Małgosiu
- piękna silna kobieta
- Miłego dnia dla Pani i wszystkich fajnych ludzi tutaj, dziękuję za relację z ukochanego Sopotu!
Mamy jednak wrażenie, że po takim nagraniu do akcji powinna tam wkroczyć perfekcyjna pani domu i posprzątać wszystkie włosy z podłogi, szafek i wanny. Łazienka to miejsce, które powinno utrzymywać się w jak największej czystości, tam przecież dbamy o swoje ciało i skórę.
Gosia przeszła do sypialni, by pokazać nam swoje dłonie z nowymi paznokciami. Perfekcyjny frencz w delikatnym, różowym kolorze zachwycił fanki gwiazdy.
Fani pytają Małgosię Rozenek o jedno
Pośród słów zachwytu nad figurą, uśmiechem i kondycją włosów, znalazło się kilka innych zdań. Fani znów pytają o Francescę, psa Rozenek. To prawda, od jakiegoś czasu nie ma go na zdjęciach. Nie biega też w tle na filmikach. Nic dziwnego, że brak pupila celebrytki zaniepokoił jej fanów i że zaczęli o niego pytać. Wielu z nich kocha bowiem zwierzęta. "Nigdy się nie dowiemy" pada pod kilkoma komentarzami z pytaniem o to, co się stało z Francescą. Powiemy szczerze, że też tęsknimy za pieskiem.
Małgosia Rozenek, póki co, nie odniosła się do tych pytań. Ciekawe, czy poznamy odpowiedź? Mamy nadzieję, że psiak czuje się dobrze i że niedługo znów go zobaczymy.
