Synek Małgorzaty Kożuchowskiej rośnie jak na drożdżach. Ma zaledwie 6 lat, a już taki zdolny
Jedną z najważniejszych ról, jakie przyszło przyjąć Małgorzacie Kożuchowskiej, jest bycie mamą. Na dziecko zdecydowała się stosunkowo późno, a pierwsze miesiące macierzyństwa były dla niej dosyć trudne.
Są kobiety, którym macierzyństwo przychodzi łatwo, organicznie. Ja nie miałam takiego szczęścia. Poza tym już moja ciąża była trudna. Byłam na lekach, spuchnięta, przytyłam. Przez ponad rok nie mogłam do siebie dojść. Zawsze byłam raczej szczupła, a tu nic nie mogłam zrobić. Małgosi matce to nie przeszkadzało. Małgosi aktorce – już tak. Każdy kostium był dla mnie za mały, we wszystkim wyglądałam źle. A tu plan, zdjęcia, konferencje prasowe.
Jednak Jaś wynagradza jej wszelkie niedogodności. Chłopiec pięknie się rozwija, rośnie jak na drożdżach, a aktorka chętnie się nim chwali w sieci.
Małgorzata Kożuchowska układa klocki z synem
Niedawno wraz z mężem i Jasiem wybrała się nad polskie morze, o czym poinformowała na Instagramie. Dodała zdjęcie, na którym w bajecznej sukni, maluje serca na piasku. Taki wypoczynek z najbliższymi jest bezcenny.
Kiedy jednak ciekawy świata sześciolatek szuka zajęć, mama musi stanąć na wysokości zadania. Kożuchowska układa z synem klocki. Widać, że wspaniale się ze sobą bawią. Jaś jest bardzo zdolnym chłopcem, a nawet najbardziej skomplikowane zadania nie są mu straszne.
Jak przeżyć dni, kiedy od swojego szkraba słyszysz co i rusz „ale nuda..." Najlepiej rozwijając wyobraźnię i inspirując! (...) - napisała gwiazda.
Na wpis entuzjastycznie zareagowali internauci. Piszą, że ich dzieci także kochają klocki, a także jak z rękawa rzucają innymi pomysłami na zabawy z dziećmi. To prawdziwa skarbnica inspiracji.
