Kate i Diana. Łączy je więcej niż myślicie. Oto 10 sytuacji, w których żona Williama oddała hołd zmarłej księżnej

1 lipca księżna Diana skończyłaby 61 lat. Tęsknotę za mamą szczególnie przeżywają jej synowie – książę William i książę Harry. Jak się okazuje, żona jednego z nich, księżna Kate, subtelnie składa hołd zmarłej teściowej, z którą niestety nie miała okazji nigdy się poznać. Od nazwania swojej córki na cześć Diany do noszenia takiej samej biżuterii. Dziś, w dniu 40. urodzin Kate, szczegółowo przypominamy, w jaki sposób pielęgnuje pamięć Diany.

Zacznijmy od tego, że podczas Commonwealth w 2016 roku Kate założyła jeden z najbardziej tradycyjnych kapeluszy, z których znana była Diana. Była to kreacja z szerokim rondem wykonana przez słynnego artystę Johna Boyda. Chociaż pan Boyd rozpoczął pracę dla rodziny królewskiej w 1967 roku, producent czapek zauważył, że jego dzieła popularność osiągały w latach 80., kiedy Diana regularnie nosiła te nakrycia głowy.

Następne podobieństwa na kolejnych stronach.

Chociaż Diana nie zdążyła już poznać swoich wnucząt, William i Kate znaleźli naprawdę wzruszający sposób na zapamiętanie księżnej. Kiedy ich córka urodziła się w 2015 roku, para zdecydowała się dać jej imię po babci. Dzięki temu pełne imię dziewczynki brzmi Charlotte Elizabeth Diana.

William i Kate poszli o krok dalej i postanowili ochrzcić swoją małą dziewczynkę w miejscu, które zajmuje szczególne miejsce w ich sercach – w kościele św. Marii Magdaleny w Sandringham. W tym samym miejscu, w sierpniu 1961 roku została ochrzczona Diana.

Trzymając w ramionach swojego nowo narodzonego syna i pokazując się z nim przed dziennikarzami z całego świata, Kate przypominała Dianę, która w 1982 roku zaprezentowała swojego syna Williama. Po raz pierwszy jako mama księżna Kate pokazała się w niebieskiej sukni w groszki. Kilka lat wcześniej w podobnej sukience projektu Catherine Walker pojawiła się Diana.

Biorąc pod uwagę, że sukienka Kate została stworzona specjalnie dla niej przez jedną z jej ulubionych projektantek Jenny Packham, podobieństwo między tymi dwoma strojami nie było zapewne przypadkiem. Podobnie jak powrót do tego samego szpitala, w którym urodzili się William i Harry, był świadomym wyborem, by uczcić rodzinną tradycję.

Kiedy książę George brał udział w chrzcie swojej siostry w lipcu 2015 roku, młodzieniec niemal od stóp do głów ubrany był w stylu podobnym do swojego ojca w dzieciństwie.

Ubrany w haftowaną białą koszulę i czerwone szorty George przypominał Williama, kiedy ten po raz poszedł do szpitala poznać Harry'ego w 1984 roku.

Rachel Riley,projektantka która zaprojektowała strój George'a przyznała, że dostrzega znaczące podobieństwa:

George nie po raz pierwszy został porównany do swojego ojca Williama. Podczas tradycyjnej ceremonii Trooping the Colour, George nosił dokładnie ten sam bladoniebieski strój, który jego tata nosił w 1984 roku podczas urodzin królowej.

To Diana nalegała, aby jej dzieci uczyły się poza murami pałacu, więc kiedy nadszedł czas by William zaczął żłobek, zapisała go do Szkółki Pani Mynors w zachodnim Londynie. Diana była asystentką w przedszkolu w Young England w Pimlico, szkoły używającej metodę Montessori. Nic więc dziwnego, że chciała, aby jej synowie byli szkoleni w ten sam sposób. Nauka łączona była z zabawą i zachęcała dzieci do rozwijania się we własnym tempie.

Minęło ponad 30 lat, a syn Williama i Kate, George, również zaczął uczęszczać do przedszkola Montessori, Westacre Montessori School w Norfolk. Przypadek? W tej kwestii chyba jednak nie można mieć wątpliwości.

Bez wiedzy mediów i opinii publicznej, William i Kate na pierwsze wakacje pojechali w marcu 2016 roku. Odwiedzili swój ulubiony region w Alpach. George i Charlotte poznali wówczas pierwszy smak śniegu.

Oficjalne zdjęcia, które zostały wydane przez Kensington Palace po podróży, przywoływały rodzinne wakacje sprzed wielu lat. Księżna Diana także w śniegu lubiła bawić się z synami Williamem i Harrym. Księżna zabierała swoje dzieci na ferie zimowe, gdzie razem uprawiali narciarstwo i jeździli na wyciągach narciarskich.

Przy prawie każdych uroczystościach, w których uczestniczy Kate, księżna nie zawodzi i eksponuje imponujący rozmiarem diamentowy pierścionek zaręczynowy. Kiedyś należał on do Diany. Dzięki tej biżuterii, książę William w 2010 roku oświadczył się swojej przyszłej żonie. Pierścień, który składa się z 12-karatowego, owalnego ceylonowego szafiru, został otoczony gromadą 14 diamentów osadzonych w białym złocie. Jego autorem jest jubiler Garrard.

W momencie jej zaręczyn z księciem Karolem Diana wybrała pierścionek z katalogu jubilerów. Niektórzy stwierdzili, że księżniczka wybrała go, ponieważ przypominała pierścień jej matki.

Chociaż po raz trzeci ubrała ją publicznie, Kate wydawała się myśleć o swojej zmarłej teściowej, kiedy uczestniczyła w corocznym przyjęciu dyplomatycznym królowej w grudniu 2015 roku. Księżna wybrała olśniewającą tiarę Cambridge Lover's Knot, która była ulubioną ozdobą księżnej Diany.

Diana otrzymała tę szczególną tiarę jako prezent ślubny od królowej w 1981 roku. Ze względu na jej związek z księżniczką, wydawał się bardzo odpowiedni dla Kate w tym ważnym wydarzeniu.

Księżna Cambridge regularnie korzysta także z biżuterii swojej zmarłej teściowej. Oprócz przyciągającego wzrok pierścionka zaręczynowego, Kate posiada również inną biżuterię, która wcześniej należała do Diany. Krótko po ślubie Williama i Kate w 2011 roku, panna młoda została obdarowana pięknymi diamentowymi i szafirowymi kolczykami, które pasowały do pierścionka zaręczynowego i pierwotnie należały do mamy jej męża.

Zostały one przystosowane dla Kate, która po raz pierwszy założyła je, kiedy ona i William oglądali zmagania tenisistów podczas Wimbledonu w 2011 roku.

Podejmując decyzję, w co się ubrać na wycieczkę do Malezji w 2012 roku, księżna najwyraźniej zwróciła się do Diany o inspirację w stylu. Przykryła włosy białą chustą, by odwiedzić Meczet Asyakirin w Kuala Lumpur, i ubrała się w podobną jedwabną, zapinaną na guziki bluzkę. Strój ten był uderzająco podobny do tego Diany, kiedy ta odwiedziła Szpital Shaukat Khanum w Lahore w Pakistanie w 1996 roku.

Najbardziej rozpowszechnioną sesją zdjęciową Diany jest prawdopodobnie ta zrobiona dla Vanity Fair. Wykonał ją jej ulubiony fotograf – Mario Testino. Sesja, zrobiona kilka miesięcy przed jej przedwczesną śmiercią, uchwyciła naturalne piękno i elegancję Diany.

Rodzina królewska od czasu do czasu korzysta z usług tego peruwiańskiego artysty. Fotografuje on niektóre z najbardziej wyjątkowych wydarzeń w życiu Kate i Williama. Przywołując moment, w którym artysta robił zdjęcia książęcej parze, Martio stwierdził, że "Widać było, że byli całkowicie zakochani". Dodał, także że William "bardziej przypomina swoją matkę", a Kate "jest piękna w inny sposób" niż Diana.