Meghan Markle oficjalnie odcięła się od księżnej Kate! Tu nie ma mowy o jakiejkolwiek przyjaźni!
Meghan i Harry oraz Kate i William nie mają już wspólnego biura prasowego. Książęce pary zatrudniły osobnych speców od wizerunku. Czym tłumaczy to rzecznik rodziny królewskiej?
O tym, że Meghan Markle i księżna Kate nie przepadają za sobą plotkuje się od dawna. Chociaż oficjalnie księżne udają, że się lubią, czar pryska kiedy występują publicznie, czego najlepszym dowodem są ich ostatnie wspólne zdjęcia. Wzajemna niechęć sprawiła, że także ich mężowie, którzy kiedyś byli nierozłączni, dziś nie potrafią się dogadać.
Jak podał niedawno dziennik The Times, kłótnia w rodzinie doprowadziła do tego, że biura prasowe książąt będą funkcjonować osobno. Tym samym działy pr-u Meghan i Kate zostaną rozdzielone, a o ich wizerunek dbać będą różne osoby. Pałac oficjalnie twierdzi, że jest to spowodowane przeprowadzką Meghan i Harry'ego, chociaż nieco inaczej sprawę komentują lokalne media twierdząc, że cała sytuacja jest niczym innym jak kolejnym policzkiem dla księżnej Kate:
Czyżby konflikt, który podobno rozpoczął się przed ślubem Meghan zaczął jeszcze bardziej przybierać na sile? Pewne jest jednak, że rozdzielone teraz biura pr-u księżnych będą musiały wzmocnić siły w walce o uratowanie wizerunku brytyjskiej rodziny królewskiej, która w ostatnim czasie traci na popularności.
Spora grupa Brytyjczyków ma już dość tego, co dzieje się za murami Pałacu Kensington. Wyrazem dezaprobaty może być fakt, że w ostatnim miesiącu oficjalny profil Meghan i Kate przestało obserwować ponad 150 tysięcy internautów, głównie z Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.
Czy jest szansa na to, że pewnego dnia małżeństwa zakopią topór wojenny? Być może okazją do podania sobie dłoni na zgodę będą narodziny córki książąt Sussexu.