Gosia Baczyńska przerobiła sukienkę księżnej Kate! Teraz jest jeszcze bardziej sexy
Księżna Kate zrobiła furorę w kreacji od Gosi Baczyńskiej, gdy wraz z księciem Williamem i swoimi dziećmi pojawiła się w Polsce z oficjalną wizytą. To tradycja związana z jej podróżami - w każdym kraju, który odwiedza, pojawia się w sukni od lokalnego projektanta. Dla Baczyńskiej fakt, że została wybrana przez księżną, był ogromnym wyróżnieniem i zaszczytem. Biała sukienka z czarnymi zdobieniami była prawdziwym dziełem sztuki i chlubą projektantki. Nic dziwnego, że nie porzuciła tego modelu.
Na Instagramie Gosi pojawił się niedawno zaktualizowany fason tej samej kreacji, po drobnych modyfikacjach. Teraz kreacja, którą wszyscy okrzyknęli zgodnie "sukienką księżnej Kate" jest jeszcze bardziej seksowna. Dorobiła się głębszego dekoltu, a materiał ściśle przylegał do ciała modelki. Z eleganckiej kreacji dla księżnej przemieniła się w zmysłową suknię dla odważnych kobiet.
Księżna Kate w sukience Gosi Baczyńskiej
Księżna Kate pojawiła się w kreacji od Gosi Baczyńskiej podczas wizyty w Polsce. Jak wyjawiła sama projektantka, wiadomość w sprawie kreacji z Pałacu Kensington była dla niej ogromnym szokiem:
W niedzielę wieczorem usiadłam do przeglądania zaległych maili, robiłam w nich porządek do późnej nocy. Wiadomość, która miała w tytule: „coś tam, coś tam, Cambridge”, najpierw zignorowałam, myśląc, że to jakiś spam albo zaproszenie na lokalny fashion week. Ale kiedy już przejrzałam wszystkie maile, wróciłam do tego „Cambridge” i zaczęłam czytać. Rzuciło mi się najpierw w oczy hasło „lookbook”, a potem „Duke and Duchess of Cambridge”. Do głowy mi nie przyszło, że mogę dostać wiadomość z Pałacu Kensington. Okazało się, że napisała do mnie prywatna sekretarka księcia Williama i księżnej Kate, Natasza. Kiedy trochę ochłonęłam, pomyślałam: „O kurczę!”. Przez godzinę byłam oszołomiona. Wypaliłam sporo papierosów w związku z tym – wyjawiła w wywiadzie z Galą
Kate wyglądała w jej kreacji naprawdę pięknie, a dla Gosi był to ogromny sukces. Zamówienia na "sukienkę księżnej Kate" trzeba było składać z wyprzedzeniem - dwóch lub trzech miesięcy. Lista oczekujących rosła z dnia na dzień.
Chciałybyście taką w swojej szafie?
