Koronawirus w Polsce. Dziennikarz Polsatu z całą rodziną zostali poddanie kwarantannie
Koronawirus w Polsce roznosi się błyskawicznie. Chociaż jeszcze na początku miesiąca nie było ani jednej osoby chorej, obecnie mówi się o 93 przypadkach, w tym dwóch śmiertelnych. By zapobiec rozprzestrzenianiu się zagrożenia, odwoływane są koncerty, imprezy masowe, zamknięto baseny, kawiarnie, centra handlowe.
Koronawirus w Polsce — dziennikarz Polsatu poddany kwarantannie
Tysiące osób zostało poddane kwarantannie. Wśród nich jest dziennikarz Polsatu, Juliusz Głuski, który przebywa w niej od niedawna. Jak wyjawił, chociaż przestrzegał wszelkich środków ostrożności, przez najbliższy czas musi przebywać w zamknięciu. Co ciekawe, nie miał kontaktu z osobą zarażoną:
Stosowałem się do zaleceń pracodawcy. Nie czułem się źle. Nie miałem gorączki. Tu zadziałała prosta zasada, że jeśli jakaś osoba miała kontakt z chorym, cała rodzina tej osoby (mąż i dzieci) zostaje poddana kwarantannie - informuje na łamach Polsat News.
Żona Juliusza miała kontakt z osobą zarażoną. Chociaż był on tylko chwilowy, a wspomniana postać szybko opuściła pomieszczenie, wszystkie osoby obecne w pomieszczeniu, a także ich rodziny zostały objęte kwarantanną. Wkrótce zostaną poddani badaniu na obecność COVID-19:
Sanepid jednak na razie nie informuje, kiedy oraz gdzie to nastąpi. Odniosłem wrażenie, że nikt w tej instytucji jeszcze nie ma tej wiedzy. Należy cierpliwie czekać. To zdanie powtarzane jest często, więc nie pozostaje nam nic innego. Nadal czujemy się dobrze, a nasze samopoczucie znacznie poprawił fakt, że osoba zakażona właśnie ma wyjść ze szpitala.
Mężczyzna w porę zrobił zapasy, dzięki czemu może w pełni poświęcić się rodzinie i dzieciom. Nie uniknął jednak problemów — nie może wynieść śmieci. Na szczęście ma życzliwych sąsiadów i jak wierzy, pomogą mu, gdy będzie tego potrzebować.
