Kim Kardashian znów na okładce Vogue'a. Jednak tym razem wiele się zmieniło
Czym skradła serce naczelnej "biblii mody"?
Kim Kardashian w kwietniu ubiegłego roku ozdobiła okładce Vogue'a. Nie wszystkim się to jednak spodobało. Krytycy i znawcy mody zarzucili naczelnej Vogue'a, Annie Wintour kierowanie się względami finansowymi i próbą zwiększenia sprzedaży gazety tanimi sztuczkami. Bowiem Kim uchodzi za synonim kiczu i braku dobrego gustu.
Tak Anna Wintour tak skomentowała umieszczenie Kim i jej męża Kayne'a na okładce magazynu,
Gdybyśmy w naszym magazynie pokazywali osoby wyłącznie słynące z dobrego gustu, bylibyśmy po prostu nudni. Vogue musi wychodzić na przeciw zmianom zachodzącym w społeczeństwie. Ludzie muszą o nas mówić, nie możemy być niezauważalni – powiedziała naczelna Vogue’a.
Teraz Kim znów znalazła się na coverze Vogue'a. Tym razem w nieco innej wersji. Bardziej delikatniejszej, z delikatnym makijażem i w białej zwiewnej sukience. Bez męża i bez siostr. Oraz bez North. Zupełnie sama. I tym wydawca magazynu wygrał. Jak oceniacie kreacje wizerunku Kim?
Fot. screen z Vogue[/caption]
![Kim Kardashian jako platynowa blondynka topless na okładce brazylijskiego Vogue'a [zdjęcia]](https://v.wpimg.pl/ODQwMS5qYCUwFTtgGgptMHNNbzpcU2NmJFV3cRpHezxnQ2I5VAI7NisWLyNaAjtpIRtjJEUSKyp_ByF8XBwoa2NHfGYaQXprZU56ZgFJfXFoQHhgDEl7dGBZJyNSUzI)
