Kasia Sokołowska na pierwszym spacerze z synkiem. Iwo Lew jest wożony stylowym i nietanim wózkiem
Katarzyna Sokołowska 18 lipca została po raz pierwszy mamą. 49-latka od dawna starała się o dziecko, więc późne macierzyństwo jest dla niej spełnieniem marzeń.
O tej roli marzyłam przez całe lata. Zresztą pozwoliłam sobie na taki komentarz, że to jest bardzo wyczekiwane, oczekiwane dziecko. Wiele lat się starałam. Wiem, w jakiej sytuacji są kobiety. Bardzo wiele z nas ma ten temat do przerobienia, do przepracowania. To trwa latami czasami, nikt nie wie, czym to jest okupione. Jestem przygotowana do tej roli mentalnie od lat, wyobrażałam sobie ten moment, a teraz jestem szczęściarą - mówiła w Dzień Dobry TVN.
Opowiedziała także o ciąży, która okazała się być dla niej pięknym okresem:
Ten czas jest tak krótki dla kobiety, a wydaje się wcześniej, że to prawie rok naszego życia, kiedy nosimy malucha pod sercem. To jest nieprawdopodobne, jak zmienia się perspektywa i ta relacja z samą sobą. To jest kompletnie inny świat.
Wówczas potwierdziła także, że jej synek ma dwa imiona - Iwo Lew.
Nie sądziłam, że Marcin [Tyszka, red.] będzie ojcem chrzestnym tego imienia i od niego to wyjdzie. Faktycznie mój mały synek ma na imię Iwo Lew.
W niedzielę dumna mama zabrała swoje dziecko na pierwszy spacer. Wszystko pokazała na Instagramie.
Kasia Sokołowska na pierwszym spacerze z synkiem
Kasia Sokołowska od początku ciąży nie ukrywała, że bardzo się cieszy na to, że zostanie mamą. Synek jest owocem jej związku z Arturem Kozieją, biznesmenem, przedsiębiorcą i inwestorem. Mężczyzna jest ojcem 19-letnich bliźniaczek – Julii i Victorii, z którymi Katarzyna świetnie się dogaduje. Obecnie mogą się sprawdzić w roli rodziców wspólnego malucha.
Kasia na bieżąco relacjonuje pierwsze chwile macierzyństwa. Pokazała już powrót do domu ze szpitala, a także to, jak w połogu rozpieszczają ją najbliżsi. Teraz pochwaliła się spacerem. W relacji na Instagramie widać, że partnerzy postanowili wybrać się na świeże powietrze.
Wózek, jakim wożony jest Iwo Lew to wyrób marki Venicci, a cena za taki pojazd to około 4 tys. złotych. Kasia Sokołowska postawiła na stalowy kolor. Trzeba przyznać, że bardzo stylowo to wygląda.
